mp.pl to portal zarówno dla lekarzy, jak i pacjentów — prosimy wybrać:

Hamankiewicz: Głównym beneficjentem ustawy refundacyjnej jest NFZ

02.05.2014
NIL

Prezes NRL „z ogromnym zdumieniem” przyjął stwierdzenie wiceministra zdrowia Igora Radziewicza-Winnickiego, że „dwuletnie funkcjonowanie ustawy refundacyjnej to wielki sukces”.

W liście do Igora Radziewicza-Winnickiego w związku z niedawnym jego wywiadem o ustawy refundacyjnej dla medexpress.pl, prezes NRL napisał:


Prezes NRL Maciej Hamankiewicz. Fot. Włodzimierz Wasyluk

„Jednym z podstawowych celów ustawy refundacyjnej, o jakim mówiło uzasadnienie do projektu ustawy przedłożone przez minister Ewę Kopacz w 2010 roku, było zwiększanie dostępności farmakoterapii, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego i wyrobów medycznych przez system refundacyjny. Miało to mieć zasadnicze znaczenie w procesie ograniczania udziału pacjentów w kosztach leczenia. Czy tak się stało? Niestety, analiza danych rynkowych nie prowadzi do takiego wniosku.

W wywiadzie stwierdza Pan, że leki tanieją. Tu rodzi się pytanie – dla kogo i które leki? Z danych publikowanych przez IMS Health, (...) wynika, że poziom współpłacenia pacjentów za leki przepisywane na receptach (...) systematycznie rośnie. W 2011 roku pacjent dopłacał średnio 51,6% ceny, a w ubiegłym roku już blisko 57%, pomimo obniżenia cen tej grupy leków średnio o 4%.

O tym się mówi
  • Ile szpitali potrzebujemy w Polsce?
    Żaden szpital nie zostanie zamknięty. Ale co to w zasadzie znaczy „szpital” i czy brak zagrożenia likwidacją oznacza brak zmian?
  • Pozorny sprzeciw
    Ministerstwo nauki tworzy grunt pod umożliwienie kontynuowania kształcenia przyszłych lekarzy w szkołach, które nie mają wymaganego zaplecza dydaktycznego – uważają przedstawiciele samorządu lekarskiego.
  • System przypomina zmurszały budynek
    Liczyliśmy na to, że ten rząd zmieni metodę i ustawę, stanie w prawdzie i głośnio przyzna, że pieniędzy jest zdecydowanie za mało. Tak się nie stało, kontynuowana jest polityka zaciemniania obrazu, co nas bardzo boli – mówi prezes NRL Łukasz Jankowski.