Chcąc uderzyć w lekarzy, śląski wojewoda niechcący ujawnił publicznie, na jak kruchych podstawach funkcjonują szpitale, jak chaotyczne, niespójne i nieżyciowe są przepisy regulujące działalność publicznej służby zdrowia i jak wielkie są niedobory lekarzy.
Krzysztof Bukiel. Fot. Włodzimierz Wasyluk
Jak nietrudno zauważyć, największym oczekiwaniem rządzących wobec lekarzy w Polsce jest to, aby byli oni wspólnikami rządu w mamieniu obywateli, że publiczna opieka zdrowotna w naszym kraju jest świetna. Nic więc dziwnego, że każda inna postawa lekarza rodzi niezadowolenie władz. A co dopiero powiedzieć o zorganizowanym, solidarnym wystąpieniu dużej grupy lekarzy, demaskujących prawdziwy stan polskiej publicznej służby zdrowia?