Wbrew przepowiedniom tych wszystkich, którzy pewnie bardzo by chcieli, żeby panował chaos, pacjenci mają lekarzy przy łóżkach, czyli w miejscach pracy - obwieściła minister zdrowia Ewa Kopacz. - W 15 województwach nie ma ani jednego szpitala, który do dziś nie podpisałby umowy z oddziałem Narodowego Funduszu Zdrowia - dodała.
- Podpisane umowy dyrektorów z płatnikiem nie świadczą wcale, że dochodzi do porozumień między dyrektorem a lekarzami - przyznała Kopacz, ale dodała też, że nie ma "białego miasteczka" ani ewakuacji oddziałów szpitalnych. - Śmiem powiedzieć, że na pewno gorzej niż przez ostatnie pół roku nie jest - stwierdziła.
Szefowa resortu zdrowia podziękowała dyrektorom zakładów opieki zdrowotnej za przeprowadzenie trudnych negocjacji z personelem medycznym. I zapowiedziała, że na najbliższym posiedzeniu rządu, tj. 8 stycznia przedstawi pakiet ustaw zdrowotnych, które mają wejść w życie jeszcze w tym roku.