mp.pl to portal zarówno dla lekarzy, jak i pacjentów — prosimy wybrać:

Dlaczego chcemy protestować

28.09.2012
Maciej Müller

Maciej Müller: Postulatem protestu lekarzy ma być płaca minimalna za jeden etat w wysokości trzech średnich krajowych. Płaca minimalna to postulat kojarzący się z socjalizmem. Czy nie kłóci się z Pana przekonaniami wolnorynkowymi?

Krzysztof Bukiel, przewodniczący OZZL: Oczywiście że się kłóci. Ale pasuje do systemu opieki zdrowotnej w Polsce, a nawet jest jego koniecznym uzupełnieniem. Bo w tym systemie finansowanie ochrony zdrowia jest regulowane w sposób administracyjny. Polega to nie tylko na tym, że o wysokości składki na NFZ decydują politycy, ale również na tym, że ceny za świadczenia zdrowotne i limity świadczeń ustalane są przez urzędnika Funduszu. Tak więc naturalnym uzupełnieniem tego systemu powinno być ustalenie kosztów, jakie na dany produkt się składają. Jeżeli ich nie ustalimy, a wyceny będą brane z powietrza, to ceny mogą łatwo stać się zbyt niskie w stosunku do kosztów. I wszystkie zakłady - w tym przypadku szpitale - zbankrutują. Tak właśnie dzieje się obecnie.

O tym się mówi
  • Ile szpitali potrzebujemy w Polsce?
    Żaden szpital nie zostanie zamknięty. Ale co to w zasadzie znaczy „szpital” i czy brak zagrożenia likwidacją oznacza brak zmian?
  • Pozorny sprzeciw
    Ministerstwo nauki tworzy grunt pod umożliwienie kontynuowania kształcenia przyszłych lekarzy w szkołach, które nie mają wymaganego zaplecza dydaktycznego – uważają przedstawiciele samorządu lekarskiego.
  • System przypomina zmurszały budynek
    Liczyliśmy na to, że ten rząd zmieni metodę i ustawę, stanie w prawdzie i głośnio przyzna, że pieniędzy jest zdecydowanie za mało. Tak się nie stało, kontynuowana jest polityka zaciemniania obrazu, co nas bardzo boli – mówi prezes NRL Łukasz Jankowski.