Światowa społeczność dawców szpiku liczy już ponad 27 mln osób, z czego polscy dawcy stanowią ok. 4 proc. – jest ich już ponad milion! 27 milionów dawców pochodzi z 52 krajów.
Fot. iStock
- W ostatnich dniach w rejestrze Bone Marrow Donor Worldwide, umożliwiającym międzynarodową koordynację transplantacji komórek krwiotwórczych od dawców niespokrewnionych, pojawił się milionowy dawca zrekrutowany w Polsce – poinformował prof. dr hab. med. Roman Danielewicz.
27 milionów potencjalnych dawców to ciągle liczba niewystarczająca dla rozwoju programu transplantacji szpiku – konieczna jest, jak podkreśla World Marrow Donor Association (WMDA), światowa organizacja zrzeszająca rejestry dawców komórek krwiotwórczych i krwi pępowinowej, dalsza rekrutacja dawców, szczególnie w regionach poza Europą Zachodnią.
Jedną z organizacji należących do WMDA jest Centralny Rejestr Niespokrewnionych Potencjalnych Dawców Szpiku i Krwi Pępowinowej, działający w Centrum Organizacyjno-Koordynacyjnym ds. Transplantacji POLTRANSPLANT w Warszawie.
Rejestr został powołany do życia na podstawie przepisów ustawy transplantacyjnej z dnia 1 lipca 2005 roku i ma za zadanie gromadzenie informacji o potencjalnych dawcach szpiku zarejestrowanych na terenie całego kraju i udostępnianie ich danych fenotypowych do BMDW.
- W chwili obecnej Rejestr zawiera 1 002 122 aktywnych rekordów, co daje Polsce szóste miejsce w świecie, a trzecie w Europie (po rejestrze niemieckim i brytyjskim) pod względem liczby potencjalnych dawców komórek krwiotwórczych – podkreśla prof. Danielewicz.
W ubiegłym roku 60 proc. pacjentów, u których wykonano w Polsce przeszczepienie komórek krwiotwórczych, otrzymało komórki macierzyste od dawcy polskiego. Aż 842 razy komórki krwiotwórcze od polskich dawców ratowały życie pacjentom w kilkudziesięciu krajach świata.
Prof. Danielewicz mówi, że zgromadzenie ponad miliona dawców stało się możliwe zarówno dzięki altruizmowi Polaków, przede wszystkim osób młodych, chętnie wpisujących się do rejestru dawców szpiku i gotowych oddać swoje komórki krwiotwórcze dla ratowania nieznanej osoby jak i stworzeniu warunków prawnych oraz wsparciu finansowym ze środków publicznych (w tym z Narodowego Programu Rozwoju Medycyny Transplantacyjnej). - Należy tu podkreślić rolę i zaangażowanie ośrodków dawców szpiku, które prowadzą codzienne działania promocyjne oraz opiekują się potencjalnymi dawcami szpiku. Są wśród nich także organizacje pozarządowe, wśród nich należy wyróżnić Fundację DKMS Polska, która zgromadziła ponad 810 tysięcy potencjalnych dawców szpiku – przypomina prof. Danielewicz.
Być może w kolejnych tygodniach i miesiącach liczba potencjalnych dawców szpiku jeszcze wzrośnie – temat pojawił się w jednym z najpopularniejszych polskich seriali „M jak miłość” – na oddanie szpiku zdecydował się jeden z ulubionych bohaterów telenoweli, Marcin Chodakowski (Mikołaj Roznerski). Samo oddanie szpiku poprzedziły sceny, w których młody mężczyzna o swojej decyzji rozmawiał m.in. z zaniepokojoną matką, która „po wszystkim” nie kryła dumy z decyzji syna.
POLTRANSPLANT informuje, że od 2006 do końca 2015 roku w całej Polsce alogeniczny przeszczep komórek krwiotwórczych w ramach terapii nowotworów krwi i wielu innych schorzeń szpiku kostnego otrzymało ponad 4 tysiące pacjentów – w tym 2457 transplantacji odbyło się dzięki dawcom niespokrewnionym.
Bardzo często przeszczepienie komórek macierzystych od niespokrewnionego dawcy jest jedyną szansą na powrót do zdrowia, zwłaszcza jeżeli odpowiedni dawca rodzinny nie jest dostępny. Nadzieją dla chorego jest zgodny dawca niespokrewniony, często mieszkający w tym samym kraju, ale czasem nawet w innej części świata. - Poszukiwanie dawców i wymiana informacji w przestrzeni międzynarodowej są możliwe dzięki globalnej organizacji WMDA i BMDW, które tworzą zasady współpracy dla sieci ośrodków i instytucji zaangażowanych w rozwój dawstwa i transplantacji szpiku na całym świecie – czytamy w notatce prasowej, przesłanej przez POLTRANSPLANT razem z informacją o milionowym dawcy zarejestrowanym w Polsce.
