„Powszechność” problemu jest dyskusyjna. Według raportów WHO i badań epidemiologicznych, Polska należy do krajów o rzadkim występowaniu chorób pasożytniczych przewodu pokarmowego. Do najczęstszych chorób przewodu pokarmowego, występujących u 10% dzieci, należą owsica i lamblioza (dla której dane epidemiologiczne są niejednoznaczne i jej częstość określana jest na 1–10% populacji dziecięcej). Pozostałe choroby pasożytnicze przewodu pokarmowego (glistnica, tasiemczyce) występują w Polsce rzadko (<1%). Proszę zauważyć, że diagnostyka owsicy jest stosunkowo łatwa, a choroba jest z dużym prawdopodobieństwem „rozpoznawana” wręcz przez rodziców. Nie ma również uniwersalnego leku, skutecznego w leczeniu wszystkich z wymienianych chorób. Robaki obłe są wrażliwe na zupełnie inne leki niż robaki płaskie. Domyślam się, że autor pytania mógł mieć na myśli albendazol, na który są wrażliwe owsiki, glista ludzka i lamblie; dyskusyjne jest, czy działa on na dorosłe postaci tasiemców (albendazol działa z pewnością na larwy). Należy jednak zwrócić uwagę, że jednorazowa dawka albendazolu jest skuteczna tylko w leczeniu owsicy (łatwej do zdiagnozowania) i glistnicy (która w Polsce występuje bardzo rzadko). W przypadku lambliozy można go podawać alternatywnie, ale terapię należy kontynuować przez 5 dni, a w przypadku tasiemczycy – przez 3 dni lub dłużej. Pyrantel jest lekiem stosunkowo bezpiecznym, ponieważ nie wchłania się z przewodu pokarmowego. Stosuje się go tylko w leczeniu zarażenia Enterobius vermicularis i Ascaris lumbricoides. Swoim spektrum działania nie obejmuje więc wszystkich występujących w Polsce patogenów.
Wszystkie leki mogą wywołać działania niepożądane, takie jak zaburzenia żołądkowo-jelitowe, ból głowy, zwiększenie aktywności aminotransferaz, supresja szpiku, łysienie, gorączka, kaszel i kłębuszkowe zapalenie nerek. Lecząc pacjenta „w ciemno”, w większości przypadków niepotrzebnie narażamy go na te powikłania.
Od kilku lat coraz częściej dyskutuje się na temat lekooporności w przypadku nadużywania różnych leków. Powszechne, nieuzasadnione stosowanie leków przeciwpasożytniczych niosłoby ze sobą podobne ryzyko, być może eliminując możliwości terapeutyczne w przyszłości.
Reasumując, uważam, że „rutynowe odrobaczanie” dzieci jest błędne. Proponowałabym zwrócić większą uwagę na zapobieganie, tj. naukę i przestrzeganie podstawowych zasad higieny (m.in. mycie rąk przed jedzeniem, po skorzystaniu z toalety), dokładne mycie warzyw i owoców, zwłaszcza spożywanych na surowo, unikanie spożywania surowego mięsa i jego prawidłową obróbkę, zakup mięs tylko z „pewnych” źródeł, poprawę warunków higienicznych w domach i środowiskach naszych pacjentów, odpowiednie warunki hodowli zwierząt (uniemożliwiające kontakt ludzi z odchodami zwierzęcymi) oraz zakaz nawożenia gleb ludzkimi odchodami i opróżniania szamb na pola uprawne. (2013, 2014)
Piśmiennictwo
Zadaj pytanie ekspertowi, przyślij ciekawy przypadek,
zgłoś absurd, zaproponuj temat dziennikarzom.
Pomóż redagować portal.
Pomóż usprawnić system ochrony zdrowia.
Szukasz poradni, oddziału lub SOR w swoim województwie? Chętnie pomożemy. Skorzystaj z naszej wyszukiwarki placówek.
Twój pacjent ma wątpliwości, kiedy powinien zgłosić się do lekarza? Potrzebuje adresu przychodni, szpitala, apteki? Poinformuj go o Doradcy Medycznym Medycyny Praktycznej