MZ: Ratownictwo to zadanie państwa, konkurencja niesie ryzyko

10.01.2017

Państwo musi zapewnić bezpieczeństwo zdrowotne obywateli w sytuacji nagłego zagrożenia zdrowia lub życia, wolna konkurencja w kontraktowaniu świadczeń z obszaru ratownictwa niesie ryzyko – wskazał w poniedziałek resort zdrowia, odnosząc się do ocen zmian planowanych w systemie ratownictwa.

W informacji MZ wskazano, że niekorzystnym zjawiskiem jest też zmienność realizatorów tych świadczeń, co - jak zaznaczono - w sytuacji zapewnienia dostępu do infrastruktury związanej z powiadamianiem ratunkowym nie może mieć miejsca.

Pracownicy zespołów ratownictwa medycznego zatrudnieni w Falck Medycyna złożyli w poniedziałek w kancelarii premiera petycję, w której krytykują plan zmian w systemie ratownictwa. Chodzi o rozwiązania zawarte w projekcie noweli ustawy o Państwowym Ratownictwie Medycznym, której głównym celem jest tzw. upaństwowienie systemu PRM. Jest ona obecnie na etapie uzgodnień i konsultacji publicznych. Ratownicy wyrazili w petycji obawy dotyczące utraty pracy i tego, że na zmianach mogą stracić pacjenci.

Ministerstwo Zdrowia wskazało, że obecnie większość spośród 245 dysponentów zespołów ratownictwa medycznego działa jako samodzielne publiczne zakłady opieki zdrowotnej. MZ podało, że w przypadku wejścia w życie projektowanej zmiany (po upływie okresu przejściowego) 20 podmiotów utraciłoby status dysponenta. Podmioty te posiadają obecnie w swoich strukturach 85 podstawowych Zespołów Ratownictwa Medycznego (ZRM) i 53 specjalistyczne ZRM, co łącznie daje 138 ZRM (tj. 9,2 proc. ogółu ZRM w kraju). Według danych resortu, udział firmy Falck w rynku prywatnych dysponentów zespołów ratownictwa medycznego obejmuje około 54 proc. zakontraktowanych zespołów.

MZ przewiduje, że osoby zatrudnione obecnie w podmiotach niepublicznych, po wejściu w życie proponowanych zmian znajdą zatrudnienie w podmiotach z większościowym udziałem kapitału publicznego, bo według resortu utrzyma się zapotrzebowanie na wykwalifikowany personel medyczny, który mógłby zasilić nowo powstałe zespoły ratownictwa medycznego. MZ podkreśliło, że nie przewiduje się natomiast wypłaty z budżetu państwa jakichkolwiek rekompensat z tytułu utraty zatrudnienia w podmiocie niepublicznym.

Ministerstwo przekazało, że zgodnie z expose premier Beaty Szydło jednym z działań zapowiedzianych do realizacji w obecnej kadencji rządu jest upublicznienie ratownictwa medycznego. "Biorąc pod uwagę zmiany, jakie zaszły w systemie ochrony zdrowia od roku 1999 na obecnym etapie nie ma możliwości przeprowadzenia zgodnego z prawem przejęcia przez jakąkolwiek instytucję państwową infrastruktury należącej do podmiotów leczniczych – niezależnie od ich statusu prawnego" – wskazało MZ.

W związku z tym – jak wyjaśnia resort - dla osiągnięcia celu, jakim jest realizacja zadań z zakresu ratownictwa medycznego wyłącznie przez podmioty publiczne, zaproponowano rozwiązanie polegające na powierzeniu realizacji umów na świadczenia zdrowotne w rodzaju ratownictwo medyczne wyłącznie: samodzielnym publicznym zakładom opieki zdrowotnej oraz spółkom z ograniczoną odpowiedzialnością lub spółkom cywilnym z większościowym udziałem kapitału skarbu państwa lub jednostek samorządu terytorialnego.

Projektowane rozwiązania przewidują, że dysponentem zespołów ratownictwa medycznego będzie wyłącznie podmiot leczniczy o statusie publicznego zakładu opieki zdrowotnej lub spółki, w której co najmniej 51 proc. własności należy do jednostek samorządu terytorialnego tj. marszałków województw, starostów lub prezydentów miast.

Ministerstwo wskazało w poniedziałkowej informacji, że w celu wyeliminowania zjawiska podwykonawstwa planuje się odejście od modelu zawierania umów na rejony operacyjne na rzecz zawierania umów bezpośrednio z każdym dysponentem ZRM, z możliwością tworzenia konsorcjów podmiotów leczniczych.

Umowy – jak wyjaśnia MZ - będą zawierane przez Oddziały Wojewódzkie Narodowego Funduszu Zdrowia (OW NFZ) bez postępowania konkursowego z podmiotami, ujętymi w wojewódzkim planie działania systemu (WPDS).

Finansowanie świadczeń z zakresu ratownictwa medycznego będzie się odbywało w formie dotacji celowej przekazywanej z budżetu państwa do Narodowego Funduszu Zdrowia na realizacją zadania zleconego w postaci zakupu świadczeń opieki zdrowotnej w zakresie ratownictwa medycznego.

"Zadania NFZ co do zawierania umów i kontroli ich realizacji pozostaną bez zmian, z zastrzeżeniem zniesienia procedury konkursowej i rokowań" – podało MZ.

Odnosząc się do ew. roszczeń podmiotów niepublicznych, z którymi nie będą zawierane umowy na ratownictwo medyczne finansowane ze środków publicznych, MZ wskazało, że w obecnie stosowanej procedurze postępowania w sprawie zawarcia umów na świadczenia zdrowotne z Narodowym Funduszem Zdrowia, żaden z podmiotów leczniczych (bez względu na jego status) nie ma gwarancji co do zawarcia umowy z NFZ na kolejny okres. Nie skutkuje to jednak żadnymi odszkodowaniami w stosunku do Funduszu. Zaskarżeniu może podlegać jedynie sam sposób przeprowadzenia konkursu ofert.

"Powierzenie realizacji zadań z zakresu ratownictwa medycznego podmiotom z większościowym udziałem kapitału publicznego sprawia, że można uniknąć sytuacji, w której jakikolwiek podmiot leczniczy realizujący te świadczenia odmówi zawarcia umowy z płatnikiem. Gwarantem tego stanu rzeczy jest fakt, że samorządy terytorialne będące w większości organami założycielskimi dla publicznych dysponentów zespołów ratownictwa medycznego są jednocześnie odpowiedzialne za bezpieczeństwo zdrowotne osób zamieszkujących podległy im teren" – wskazało MZ.