Czy szczepienie nastolatków przeciwko krztuścowi zapewniło trwałą ochronę przed zachorowaniem?

W Stanach Zjednoczonych szczepionkę przeciwko błonicy, tężcowi i krztuścowi (całokomórkową [DTPw]) zastąpiono szczepionką zawierającą bezkomórkowy komponent krztuścowy (DTPa) w 1990 roku. Od tego momentu preparatem tym rutynowo szczepiono wszystkie dzieci. Mimo dużego odsetka zaszczepionych przeciwko krztuścowi, w Stanach Zjednoczonych, podobnie jak w wielu innych krajach, po wprowadzeniu DTPa obserwowano zwiększenie zapadalności na krztusiec. Dlatego w 2006 roku Advisory Committee on Immunization Practices zalecił szczepienie przypominające skojarzoną szczepionką przeciwko tężcowi i błonicy (ze zmniejszoną dawką toksoidu błonicy) oraz krztuścowi (bezkomórkowa, o zmniejszonej zawartości antygenu) – dTpa – wszystkim nastolatkom w wieku 11–12 lat.

W jednym z ostatnich numerów czasopisma „Pediatrics” opublikowano wyniki badania obserwacyjnego, w którym odnotowano, że szczepienie przypominające dTpa zapewniało nastolatkom dość dobrą ochronę przed zachorowaniem na krztusiec w ciągu 1 roku po szczepieniu (skuteczność rzeczywista 69%), jednak po 4 latach skuteczność zmniejszyła się do zaledwie 9%. W badanej grupie szczepienie podstawowe w pierwszych latach życia wykonano szczepionką z bezkomórkowym składnikiem krztuścowym (DTPa).

Skuteczność rzeczywistą dTpa oceniono w populacji nastolatków w czasie epidemii krztuśca, która wybuchła w 2010 i 2014 roku w amerykańskim stanie Kalifornia. Pomimo dużego odsetka nastolatków (>90%) zaszczepionego przeciwko krztuścowi, w 2014 roku odnotowano znaczne zwiększenie zapadalności we wszystkich grupach wiekowych. Realizowane w ramach powszechnego programu szczepienie przypominające przeciwko krztuścowi wszystkich dzieci wieku 11 lat nie zapobiegło wybuchowi epidemii.

– Wyniki badania pokazały, że pomimo dużych wskaźników wyszczepialności przeciwko krztuścowi, coraz większa liczba nastolatków szczepionych tylko preparatem bezkomórkowym, choruje na krztusiec. Świadczy to o tym, że pomimo szczepienia nadal są w grupie zwiększonego ryzyka zachorowania – powiedziała dr Nicola Klein z Kaiser Permanente Vaccine Study Center, współautorka badania. – Ponieważ szczepionka dTpa nie zapewnia długotrwałej ochrony przed zachorowaniem, być może bardziej efektywne byłoby podanie szczepionki w razie przewidywanej epidemii, a nie rutynowo wszystkim nastolatkom w wieku 11–12 lat w ramach szczepienia przypominającego – dodaje dr Klein.

Zapadalność na krztusiec osiągnęła największe wartości w grupie wiekowej 10–11 lat, zarówno w czasie epidemii w 2010, jak i 2014 roku. Po szczycie zachorowań na krztusiec w trakcie epidemii w 2010 roku zapadalność zmniejszyła się i pozostawała na dość niskim poziomie w starszych grupach wiekowych. Jednak w 2014 roku zapadalność na krztusiec ponownie się zwiększyła, tym razem również wśród nastolatków w wieku 14–16 lat.

– Przyjęta strategia powszechnego szczepienia nastolatków przeciwko krztuścowi nie zapobiegła wybuchowi epidemii tej choroby w 2014 roku. Prawdopodobnie dlatego, że ochrona przed zachorowaniem jaką zapewnia dTpa jest krótkotrwała – wskazuje dr Nicola Klein. – W oczekiwaniu na nową, skuteczniejszą szczepionkę przeciwko krztuścowi, która zapewni długotrwałą ochronę przed zachorowaniem, powinniśmy rozważyć alternatywne strategie szczepień młodzieży – podsumowuje dr Klein.

Od tego roku również w Polsce, zgodnie z Programem Szczepień Ochronnych, młodzież w 14. roku życia otrzyma szczepienie przypominające przeciwko krztuścowi preparatem dTpa (p. Program szczepień ochronnych na rok 2016 – istotne zmiany!).

Reklama

Napisz do nas

Zadaj pytanie ekspertowi, przyślij ciekawy przypadek, zgłoś absurd, zaproponuj temat dziennikarzom.
Pomóż redagować portal.
Pomóż usprawnić system ochrony zdrowia.

Przegląd badań