Australijskie przedszkola tylko dla zaszczepionych dzieci

15.03.2017
Małgorzata Solecka
Kurier MP

Rząd Australii rozszerza rozwiązania „no jab, no play” („nie ma szczepienia, nie ma zabawy”), które wdrożyły wcześniej pojedyncze stany – poinformowało BBC. Nieszczepione z powodów niemedycznych dzieci nie będą mogły uczęszczać do przedszkoli i innych placówek, zapewniających opiekę nad maluchami.

Premier Australii Malcolm Turnbull zapowiedział, że przepisy zostaną wprowadzone w całym kraju. Australia już wcześniej sięgnęła po inne rozwiązania – osoby nieszczepiące dzieci z powodu przekonań nie mają możliwości korzystania z przywilejów socjalnych (ulg), przewidzianych dla rodzin z dziećmi (p. Australia – rodzice uchylający się od szczepienia swoich dzieci mogą stracić prorodzinne dotacje).

Z badania, które niedawno przeprowadzono w tym kraju na grupie 2 tysięcy rodziców wynika, że niezaszczepionych lub nie w pełni zaszczepionych jest 5% australijskich dzieci. – Rodzic, który odmawia zaszczepienia dziecka, naraża nie tylko jego zdrowie i życie, ale także zdrowie i życie innych dzieci w otoczeniu – przekonuje premier Australii, przypominając przypadek zgonu nieszczepionego dziecka, które niedawno zmarło po zachorowaniu na krztusiec.

Stanowisko władz w tej sprawie wspierają lekarze. Michael Gannon, szef Australian Medical Association powiedział dziennikarzom, że rodzice, którzy oczekują od społeczeństwa wsparcia, na przykład w formie zorganizowanej opieki nad dziećmi, ulg czy zasiłków, powinni mieć świadomość, że są społeczności coś winni, że muszą uczestniczyć we wspólnym wyzwaniu, jakim jest stworzenie ochrony dla wszystkich dzieci.

Zobacz także

Reklama

Napisz do nas

Zadaj pytanie ekspertowi, przyślij ciekawy przypadek, zgłoś absurd, zaproponuj temat dziennikarzom.
Pomóż redagować portal.
Pomóż usprawnić system ochrony zdrowia.

Przegląd badań