mp.pl to portal zarówno dla lekarzy, jak i pacjentów — prosimy wybrać:

Opiekuj się sobą

17.02.2011
Z kompozytorem i malarzem Janem Kantym Pawluśkiewiczem rozmawia Justyna Tomska




fot. Natalia Szułdrzyńska

Jan Kanty Pawluśkiewicz (ur. 1942 w Nowym Targu) – kompozytor piosenek, muzyki teatralnej oraz filmowej. Ukończył szkołę muzyczną w Nowym Targu. W latach 60. podczas studiów na wydziale Architektury Politechniki Krakowskiej poznał Marka Grechutę, z którym zaczął muzycznie współpracować. Współzałożyciel kabaretu "Anawa", dla którego komponował piosenki, np. "Nie dokazuj" czy "Niepewność", które od razu stały się przebojami. Współpracował z Teatrem STU, gdzie był kierownikiem muzycznym. Jest autorem muzyki do spektaklu "Szalona lokomotywa" na podstawie tekstów Witkacego, w reż. Krzysztofa Jasińskiego. Napisał muzykę m.in. do takich filmów, jak: "Wodzirej", "Ćma", "Gorączka", "Kobieta samotna", "Straszny sen Dzidziusia Górkiewicza", "Pułkownik Kwiatkowski". W latach 90. skomponował większe formy muzyczne, m.in. "Nieszpory Ludźmierskie", "Harfy Papuszy", "Ogrody Jozafata". Obecnie zajmuje się malarstwem, tworząc w technice żel-artu.

Pan się urodził 13 października, tak jak Margaret Thatcher. Ma Pan podobny do niej charakter?

Bliźniaczy. To żart oczywiście. Ja się rzeczywiście urodziłem 13, tylko że we wrześniu. Wskutek zawirowań okupacyjnych urzędy nie działały tak sprawnie i pomylono się. Zapisano, że urodziłem się 13 października. Natomiast na pewno przyszedłem na świat, co sprawdziłem, pod numerem 113. Jak się wyniosłem spod 113, na krótko pod inny numer, to potem już świadomie mieszkałem pod 13. Po długim czasie zorientowałem się, że mam 13 liter w nazwisku. Podhalańskie trzynastki.
O tym się mówi
  • Ile szpitali potrzebujemy w Polsce?
    Żaden szpital nie zostanie zamknięty. Ale co to w zasadzie znaczy „szpital” i czy brak zagrożenia likwidacją oznacza brak zmian?
  • Pozorny sprzeciw
    Ministerstwo nauki tworzy grunt pod umożliwienie kontynuowania kształcenia przyszłych lekarzy w szkołach, które nie mają wymaganego zaplecza dydaktycznego – uważają przedstawiciele samorządu lekarskiego.
  • System przypomina zmurszały budynek
    Liczyliśmy na to, że ten rząd zmieni metodę i ustawę, stanie w prawdzie i głośnio przyzna, że pieniędzy jest zdecydowanie za mało. Tak się nie stało, kontynuowana jest polityka zaciemniania obrazu, co nas bardzo boli – mówi prezes NRL Łukasz Jankowski.