Zespół doradczy ds. COVID-19 przy Prezesie PAN przygotowuje opracowanie, które przedstawi początki, stan obecny i scenariusze dalszego rozwoju epidemii COVID-19 w Polsce. Pełną treść opracowania poznamy najprawdopodobniej we wrześniu. Nim to jednak nastąpi, eksperci zauważają pilną potrzebę wprowadzenia zmian w służbie sanitarno-epidemiologicznej.
2020.03.03 WSSE Katowice. Fot. Krystian Maj / KPRM
Według Zespołu doradczego służba sanitarno-epidemiologiczna powinna być znacznie lepiej wyszkolona, wyposażona i opłacana. Choć w naszym kraju działa wiele służb państwowych, których zadaniem jest ochrona społeczeństwa przed wewnętrznymi i zewnętrznymi zagrożeniami (np. straż pożarna, policja, wojsko, SOP, CBA, ABW, straż graniczna, więziennictwo, służba zdrowia, a w niej pogotowie medyczne, pogotowie górskie, służba weterynaryjna i służba sanitarno-epidemiologiczna). Ta ostatnia była do niedawna najmniej prestiżowa i najgorzej finansowana. W odczuciu wielu osób, jej typową reprezentantką jest "pani z SANEPIDU", która nakłada mandaty za najmniejsze uchybienie w restauracjach, sklepach i szpitalach. Specjalizacja medyczna z epidemiologii nie cieszy się popularnością, a pensje i prestiż epidemiologów są tak niskie, że nikt nie chce pracować w tej dziedzinie.
Mimo to służba sanitarno-epidemiologiczna odniosła w wolnej Polsce jedne z najważniejszych sukcesów – udało się jej wyeliminować powszechne choroby takie jak: zapalenie wątroby, zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, gruźlicę, dur brzuszny, odrę, polio, różyczkę, świnkę i wściekliznę.
Sanepid ma nas chronić nie tylko przed czynnikami biologicznymi i chemicznymi, które zagrażają zdrowiu, ale także przed np. dopalaczami czy narkotykami. W USA podobnie jak w wielu innych krajach, powołana jest do tego specjalna agencja, doskonale opłacana i wyposażona.
Systemowe wręcz niedofinansowanie służby sanitarnej i olbrzymie obciążenia lekarzy sprawiły, że można mieć wiele zastrzeżeń co do raportowania przypadków chorób zakaźnych. Na stronie NIZP-PZH podsumowanie zgłoszeń zachorowań na HIV kończy się na dniu 31 grudnia 2019 r. W przypadku większości pozostałych chorób zakaźnych ich rejestr nie wyszedł poza etap "wstępnych danych".