Odbywają się kolejne dyskusje, z których nic nie wynika. Prowadzone są akademickie rozważania, bez żadnych wniosków. Tymczasem miesiące mijają, społeczeństwo raz po raz jest informowane o postępach debaty, a sprawy... idą starym torem.
Krzysztof Bukiel. Fot. Włodzimierz Wasyluk