Plan finansowy NFZ na 2016 r. zakłada wzrost nakładów na podstawową opiekę zdrowotną o 20,9%. – To wciąż za mało w stosunku do potrzeb i roli POZ w systemie – ocenia Porozumienie Zielonogórskie.
Lekarze rodzinni z Porozumienia Zielonogórskiego rozważają możliwość wypowiadania umów z NFZ. To skutek niedotrzymania zobowiązań zawartych w styczniowym porozumieniu z ministrem zdrowia, które nowy szef resortu ignoruje.
Wzór na obliczanie wskaźnika wykonania badań diagnostycznych w zakresie świadczeń lekarza podstawowej opieki zdrowotnej, który - począwszy od IV kwartału br. - wyliczany będzie przez Fundusz półrocznie dla celów rozliczeń na podstawie rocznej stawki kapitacyjnej, znalazł się w zarządzeniu nr 39/2015/DSOZ Prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia z 24 lipca zmieniającego zarządzenie ws. określenia warunków zawierania i realizacji umów o udzielanie świadczeń POZ.
W piątek Sejm przyjął ustawę, zgodnie z którą od 2017 r. to NFZ, a nie - jak dotychczas - resort zdrowia, będzie finansował zakup obowiązkowych szczepionek dla ubezpieczonych. Ma to umożliwić publiczne finansowanie szczepień m.in. przeciw pneumokokom i HPV.
Od 1 stycznia 2016 r. istotna grupa lekarzy pracujących w POZ może stracić uprawnienia do realizacji szczepień ochronnych. Medycyna Praktyczna zwróciła się do MZ z prośbą o udzielenie oficjalnej informacji w sprawie kwalifikacji wymaganych od osób chcących realizować PSO.
W artykule stwierdzono wprost, że lekarze „przejedli” swoją podwyżkę i zrobili to kosztem pacjentów. Przekaz jest jasny: dobre państwo dało, ale pazerni lekarze wszystko roztrwonili – Federacja Porozumienie Zielonogórskie polemizuje z treścią artykułu opublikowanego w „Dzienniku Gazecie Prawnej”.
Posłowie chcą, aby od 2017 r. to NFZ, a nie resort zdrowia finansował zakup obowiązkowych szczepionek dla ubezpieczonych. Ma to umożliwić publiczne finansowanie szczepień m.in. przeciw pneumokokom i HPV. Pierwsze czytanie projektu w tej sprawie odbyło się w środę na posiedzeniu sejmowej komisji zdrowia.
Patowa sytuacja, która wynikła z nieprzemyślanego skreślenia kilku dużych ośrodków z listy jednostek akredytowanych sprawia, że adepci studiów lekarskich mogą w przyszłości nieufnie spoglądać na medycynę rodzinną.
Wystawianie zaświadczeń o zdolności do uprawiania sportu wykracza poza obowiązki lekarza rodzinnego – rodzi więc konkretne skutki prawne, a w razie jakiegoś nieszczęścia także grozi odpowiedzialnością karną - ostrzega Federacja Porozumienie Zielonogórskie.
Czy tematyka szczepień ochronnych zawarta jest we wszystkich programach specjalizacji z medycyny rodzinnej? Czy kontrole dotyczące posiadania uprawnień do realizacji PSO prowadzone przez NFZ w odniesieniu do tej grupy specjalistów są uzasadnione?
Zadaj pytanie ekspertowi, przyślij ciekawy przypadek,
zgłoś absurd, zaproponuj temat dziennikarzom.
Pomóż redagować portal.
Pomóż usprawnić system ochrony zdrowia.