W literaturze anglojęzycznej można się spotkać z określeniem do not resuscitate (DNR), czyli „nie resuscytować”, które jest zamiennie stosowane z do not attempt resuscitation (DNAR) - „nie podejmować próby resuscytacji”. W krajach zachodnich opracowano nawet oświadczenie woli allow natural death (AND) - „zezwolić na naturalną śmierć”.
Tymczasem odpowiedź na trzecią falę pandemii – według MZ – mają stanowić szpitalne kilkudniowe kursy on-line z obsługi respiratorów.
Sukcesem zakończyło się pierwsze w województwie kujawsko-pomorskim wszczepienie najnowocześniejszego aparatu do pozaustrojowej terapii ECMO typu CardioHelp.
Polska Rada Resuscytacji obchodzi jubileusz 20-lecia działalności. Z tej okazji zaplanowano na 10 kwietnia br. sympozjum, podczas którego omówione zostaną zaktualizowane wytyczne Europejskiej Rady Resuscytacji. O najważniejszych zmianach w wytycznych opowiada prof. Janusz Andres, prezes PRR.
Z powodu szybującej ku górze krzywej zachorowań na COVID-19 zapytaliśmy resort zdrowia, czy zapewniona jest odpowiednia liczba respiratorów i łóżek intensywnej terapii, czy dysponujemy wystarczającą liczbą personelu, a także o to, czy MZ nie obawia się pogorszenia jakości świadczeń anestezjologicznych.
Powiększony Oddziału Intensywnej Terapii i Anestezjologii otwarto w Miedziowym Centrum Zdrowia w Lubinie – podała w czwartek KGHM Polska Miedź, do której należy szpital.
W Dzienniku Ustaw opublikowano rozporządzenie ministra zdrowia nowelizujące przepisy ws. standardu organizacyjnego opieki zdrowotnej w dziedzinie anestezjologii i intensywnej terapii. Mimo negatywnych opinii środowiska lekarskiego MZ zdecydowało o dopuszczeniu do pracy anestezjologów spoza UE.
Od dziś pacjentów przyjmuje przebudowany Oddział Intensywnej Terapii z trzynastoma w pełni wyposażonymi stanowiskami respiratorowymi w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym im. J. Gromkowskiego we Wrocławiu.
Jeżeli lekarz pracuje na oddziale, na którym są łóżka covidowe, to próba stwierdzenia, że jeden anestezjolog obsługiwał łóżka covidowe, a drugi nie, jest po prostu śmieszna. To są żenujące próby pozbawiania lekarzy dodatków – mówi Jerzy Wyszumirski, przewodniczący Związku Zawodowego Anestezjologów.
Po 42 dniach lekarzom z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu udało się odłączyć od ECMO pacjenta chorego na COVID-19. Młody mężczyzna, z ostrą niewydolnością oddechową był w tak złym stanie, że został zakwalifikowany do przeszczepu płuc. Szczęśliwie udało się uniknąć transplantacji.
Zadaj pytanie ekspertowi, przyślij ciekawy przypadek,
zgłoś absurd, zaproponuj temat dziennikarzom.
Pomóż redagować portal.
Pomóż usprawnić system ochrony zdrowia.