Władze Kalifornii podały, że dziecko, które w połowie lipca było na wyciecze w Parku Narodowym Yosemite, zachorowało na dżumę. Informację potwierdzi stanowy wydział zdrowia publicznego. Zarażone dziecko wraca do zdrowia, żaden z pozostałych uczestników kempingu nie ma objawów choroby.
Park Narodowy Yosemite / Fot. David Iliff. Licencja: CC-BY-SA 3.0/Wikimedia
Miejscowe władze podjęły już kroki ostrzegające innych odwiedzających park. Odradzają karmienia wiewiórek i innych gryzoni, które mogą być zakażone. Zabraniają dotykać martwych zwierząt. Doradzają, by nosić długie spodnie, najlepiej włożone do skarpetek albo butów, żeby stworzyć barierę dla pcheł, a także używać repelentów przeciwko owadom.
W 2013 r. na całym świecie potwierdzono 783 przypadki zachorowań na dżumę, 126 osób zmarło. Centrum kontroli i zapobiegania chorobom podaje, że w Stanach Zjednoczonych choruje ok. 7 osób rocznie. Przypadek z Yosemite jest pierwszym w stanie Kalifornia od 2006 r.