Konieczne ułatwienia w dostępie do testów!

Redakcja MP

W Polsce niemal 75 proc. lekarzy z oddziałów niezakaźnych zajmujących się w szpitalach dorosłymi pacjentami z zapaleniem płuc, nie ma możliwości wykrycia koronawirusa SARS-CoV-2 – wynika z ankiety portalu MP.PL. To prosta droga do rozprzestrzeniania się wirusa zarówno wśród personelu medycznego, jak i pacjentów na oddziałach wewnętrznych czy pulmonologicznych.

Fot. Bartosz Bańka / Agencja Gazeta

Nowy koronawirus SARS-CoV-2 może wywołać zapalenie płuc, które – zwłaszcza u osób starszych lub obciążonych dodatkowymi, przewlekłymi chorobami (choroby serca, nadciśnienie tętnicze, choroby płuc, cukrzyca, nowotwory itp.) – może prowadzić do ciężkiej niewydolności oddechowej.

Specjaliści podkreślają, że początkowo objawy kliniczne zapalenia płuc w zasadzie nie różnią się od zachorowania wywołanego przez inne czynniki zakaźne (np. wirus grypy, pneumokoki itp.). Dlatego w przypadku braku epidemiologicznych czynników ryzyka zakażenia SARS-CoV-2, takich jak bliski kontakt z chorym na COVID-19 lub powrót w ciągu minionych 14 dni z kraju o dużej liczbie zachorowań na COVID-19, zdecydowana większość dorosłych chorych trafi na szpitalny oddział chorób wewnętrznych, pulmonologii lub intensywnej terapii, a nie na oddział chorób zakaźnych.

Tymczasem blisko 3/4 lekarzy tych oddziałów nie ma możliwości wykonania badania PCR wykrywającego SARS-CoV-2 – wynika z ankiety przeprowadzonej w dniach 13-14 marca przez wydawnictwo Medycyna Praktyczna wśród niemal 400 lekarzy (stan na godz. 13:00 dn. 14.03.2020 r.), użytkowników portalu mp.pl.

Bez potwierdzenia zakażenia SARS-CoV-2 nie można zastosować u chorych eksperymentalnych leków przeciwwirusowych, które są dostępne na wybranych oddziałach zakaźnych. Nie można też – co kluczowe – stosować izolacji chorego na oddziale zakaźnym, aby zakażenie nie przenosiło się na innych chorych przebywających na oddziale oraz personel. W konsekwencji nie można również wdrożyć odpowiednich metod przeciwepidemicznych wśród personelu na oddziale chorób wewnętrznych i innych pacjentów leczonych na jednej sali z chorym na COVID-19 w celu ograniczenia szerzenia się zakażenia.

Taki błąd popełniono we wczesnej fazie epidemii w Chinach i niektórych innych krajach (np. we Włoszech), co spowodowało niekontrolowane szczerzenie się zakażeń SARS-CoV-2 na ogromną skalę.

Kontakt personelu medycznego bez odpowiednich środków ochrony osobistej (jednorazowy kombinezon, maska, okulary ochronne, rękawice jednorazowe) z chorym na COVID-19, do jakiego może prowadzić brak możliwości zdiagnozowania zakażenia SARS-CoV-2 na oddziałach innych niż zakaźne, jest wskazaniem do 14-dniowej kwarantanny lekarzy i pielęgniarek, co może szybko doprowadzić do krytycznych braków kadrowych i paraliżu szpitali. Z drugiej strony w obliczu bardzo ograniczonych zasobów środków ochrony osobistej dla personelu medycznego nie można ich zużywać w sytuacjach, gdy chory nie jest zakażony SARS-CoV-2.

Wszystkie te argumenty i lekcja doświadczeń innych krajów wskazują na pilne umożliwienie wykonywania badań wykrywających SARS-CoV-2 w każdym przypadku chorego leczonego w szpitalu także na oddziale innym niż zakaźny, u którego lekarze mocno podejrzewają COVID-19.

WHO i eksperci zgodnie podkreślają, że intensywne, aktywne wykrywanie chorych na COVID-19, ich izolacja i kwarantanna osób z najbliższego kontaktu są kluczowe do istotnego ograniczenia skali ciężkich zachorowań. 9 marca Chris Whitty, doradca naukowych Ministra Zdrowia Wielkiej Brytanii ogłosił, że „każdy chory na zapalenie płuc lub inną infekcyjną chorobę dróg oddechowych wymagającą leczenia w szpitalu” będzie miał wykonywane badanie w kierunku SARS-CoV-2. W tym kierunku poszło już wiele innych krajów Unii Europejskiej i świata.

MZ: 1,5 tysiąca testów w ciągu doby

14 marca Ministerstwo Zdrowia podało informację, że liczba wykonanych w Polsce testów przekroczyła 4,4 tysiąca – co oznacza, że w ciągu ostatniej doby wykonano ich ponad 1,5 tysiąca. Deklarowane moce polskich laboratoriów to w tej chwili 2 tysiące testów dziennie (w Niemczech – 6 razy więcej). Ministerstwo zapowiada rozszerzenie diagnostyki – testom będą poddawani m.in. wszyscy kierowani na kwarantannę po stwierdzonym kontakcie z zakażoną osobą. To jednak ciągle za mało – osoby, które zgłaszają się do placówek medycznych lub dzwonią na infolinię Sanepidu, podając objawy mogące świadczyć o zakażeniu koronawirusem, najczęściej słyszą odmowę wykonania testu.

Problemem są też ograniczenia dotyczące tego, kto może pobierać i przesyłać próbki do testów na obecność koronawirusa. Zdarzają się sytuacje, gdy lekarze oddziałów innych niż zakaźne decydują się na pobranie próbek – mimo jednoznacznego sprzeciwu pracowników Sanepidu, zdarzają się nawet groźby pod adresem kontaktujących się z inspekcją sanitarną lekarzy i dyrektorów szpitali. Jeden z nich usłyszał, że jeśli będzie się upierał przy wysłaniu próbki do laboratorium, straci stanowisko.

W sytuacji, gdy rząd zdecydował się na wprowadzenie stanu zagrożenia epidemicznego, a życie w Polsce podlega licznym ograniczeniom, kurczowe trzymanie się wąskich kryteriów kwalifikacji do testów na obecność koronawirusa SARS-CoV-2 może doprowadzić do sytuacji, w której liczba nowych przypadków, mimo wdrożonych drastycznych posunięć, będzie bardzo szybko i radykalnie się zwiększać, co negatywnie wpłynie na mobilizację społeczeństwa i gotowość do poddania się rygorom. Przede wszystkim może jednak szybko zaowocować brakami personelu medycznego w szpitalach działających poza „siecią COVID-19”, których jest przecież miażdżąca większość.

Wyniki ankiety przeprowadzonej w dniach 13-14 marca przez wydawnictwo Medycyna Praktyczna wśród niemal 400 lekarzy (stan na godz. 13:00 dn. 14.03.2020 r.), użytkowników portalu MP.PL:

14.03.2020
Doradca Medyczny
  • Czy mój problem wymaga pilnej interwencji lekarskiej?
  • Czy i kiedy powinienem zgłosić się do lekarza?
  • Dokąd mam się udać?
+48

w dni powszednie od 8.00 do 18.00
Cena konsultacji 29 zł

Zaprenumeruj newsletter

Na podany adres wysłaliśmy wiadomość z linkiem aktywacyjnym.

Dziękujemy.

Ten adres email jest juz zapisany w naszej bazie, prosimy podać inny adres email.

Na ten adres email wysłaliśmy już wiadomość z linkiem aktywacyjnym, dziękujemy.

Wystąpił błąd, przepraszamy. Prosimy wypełnić formularz ponownie. W razie problemów prosimy o kontakt.

Jeżeli chcesz otrzymywać lokalne informacje zdrowotne podaj kod pocztowy

Nie, dziękuję.
Poradnik świadomego pacjenta