Pytanie nadesłane do redakcji
Moja mama dziś napiła się mleka, którego wcześniej napił się kot. Koty były szczepione 3,5 miesiąca temu, ale są wypuszczane i już mają robaki. Gdy wszedłem i zobaczyłem, że je pije, było już za późno. Czy możliwe, że się nimi zaraziła? Co w tej sytuacji zrobić? Udać się do lekarza? Proszę o pomoc.
Odpowiedział
dr hab. med. Ernest Kuchar
Klinika Pediatrii i Chorób Zakaźnych
Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu
Za pośrednictwem śliny kota nie dochodzi do przenoszenia zarażeń pasożytniczych. Teoretycznie jest możliwe przeniesienie jaj tasiemca kociego (Toxocara cati) na sierści w okolicy pyszczka kota i skażenia nim mleka, jednakże świeże jaja tasiemca są niegroźne. Proces dojrzewania jaja wymaga przynajmniej 2-tygodniowej inkubacji w środowisku zewnętrznym, zatem skażenie mleka inwazyjnymi jajami jest nieprawdopodobne.
Co robić? Proszę regularnie odrobaczać koty, dbać o higienę, spać spokojnie i nie denerwować niepotrzebnie mamy. Tym razem nic się nie stało, w przyszłości warto zapobiegać sytuacjom, w których żywność przeznaczona dla zwierząt jest dostępna dla domowników.
Ryc. Cykl rozwojowy Toxacara canis (glisty psiej; cykl rozwojowy glisty kociej jest taki sam, z tym, że gospodarzem ostatecznym jest kot)