Nowe ogniska epidemii w Chinach, Korei i Japonii

Z Kantonu Andrzej Borowiak

36 nowych przypadków COVID-19, zgłoszonych w poniedziałek, podniosło liczbę infekcji wiązanych z targiem spożywczym w Pekinie do 79. To największe ognisko wykryte w mieście od lutego. Władze zapowiadają stanowcze środki, by nie dopuścić do nawrotu epidemii koronawirusa.


Fot. pixabay.com

W związku z nowymi zakażeniami zamknięto hurtowy targ Xinfadi, największy taki targ w Azji, który odpowiada za 80 proc. zaopatrzenia chińskiej stolicy w towary rolno-spożywcze. Pod kątem koronawirusa badane są dziesiątki tysięcy okolicznych mieszkańców. W całym mieście trwa akcja poszukiwania osób, które odwiedziły targ.

„Ryzyko szerzenia się epidemii jest bardzo wysokie, więc powinniśmy podjąć stanowcze środki” - powiedział na poniedziałkowej konferencji prasowej rzecznik władz Pekinu Xu Hejiang.

Szczytowy okres szerzenia się koronawirusa w Chinach minął wiele tygodni temu, a poszczególne miasta i regiony złagodziły restrykcje i wznowiły działalność gospodarczą. Nowe infekcje lokalne wykryte w Pekinie wywołują jednak obawy o nadejście drugiej fali zachorowań.

Agencja Reutera podkreśla, że kompleks Xinfadi składa się z hal targowych i magazynów zajmujących obszar prawie 160 boisk piłkarskich. Jest ponad 20 razy większy niż targ z owocami morza w mieście Wuhan, gdzie według jednej z hipotez koronawirus zaatakował po raz pierwszy.

Od niedzieli w Pekinie prowadzona jest masowa kampania testów, w ramach której przebadano już prawie 76,5 tys. osób. Wykryto wśród nich 59 infekcji. Testom poddano również prawie 9 tys. osób, które były niedawno na targu, z czego ponad 6 tys. otrzymało już wynik ujemny – przekazała pekińska komisja zdrowia.

Władze starają się ustalić, skąd wirus wziął się na targu w Pekinie. Epidemiolog z pekińskiego Centrum Kontroli Chorób (CDC) Yang Peng powiedział w niedzielę chińskim mediom, że wstępne badania genetyczne sugerują, iż patogen mógł przybyć z Europy. Nie jest jasne, czy źródłem infekcji mogło być skażone mięso lub owoce morza – dodał.

W poniedziałek chińskie służby medyczne zgłosiły 49 nowych przypadków zachorowań na COVID-19 w całym kraju, w tym 39 infekcji lokalnych i 10 wśród osób powracających lub przybywających z zagranicy. Oprócz tego stwierdzono 18 bezobjawowych zakażeń koronawirusem, które nie są w Chinach zaliczane do potwierdzonych przypadków COVID-19.

Tymczasem chińskie władze zawiesiły na cztery tygodnie rejs linii lotniczych China Southern łączący stolicę Bangladeszu, Dhakę, z miastem Kanton na południu Chin, ponieważ zakażenie koronawirusem wykryto u 17 pasażerów, którzy przylecieli do Kantonu na pokładzie samolotu tych linii w czwartek.

Najnowsze wytyczne Chińskiego Urzędu Lotnictwa Cywilnego (CAAC) przewidują karę tygodniowego zawieszenia rejsu międzynarodowego, jeśli na pokładzie wykrytych zostanie co najmniej pięć przypadków zakażeń, i na cztery tygodnie, jeśli będzie ich co najmniej 10.

Władze Korei Płd. zgłosiły w poniedziałek 37 nowych zakażeń koronawirusem. Od dwóch dni liczba nowych przypadków nie przekracza 40, ale utrzymują się obawy o ogniska choroby na gęsto zaludnionym obszarze metropolitarnym Seulu, gdzie mieszka ponad 25 mln osób.

Łączny bilans infekcji wykrytych w Korei Płd. wzrósł w poniedziałek do 12 121. Bilans zgonów nie zmienił się i wynosi 277. Przekłada się na odsetek przypadków śmiertelnych na poziomie 2,29 proc. W grupie osób w wieku 80 lat i więcej wynosi on jednak ponad 25 proc. – wynika z danych Koreańskich Centrów Kontroli Chorób (KCDC).

24 spośród nowych przypadków to zakażenia lokalne. 22 z nich odnotowano w Seulu i otaczającej go prowincji Gyeonggi. Obszar metropolitarny stolicy odpowiada za około 90 proc. infekcji wykrytych w Korei Płd. w czerwcu – podała agencja Yonhap.

Korea Płd. opanowała lawinowy wzrost zachorowań z przełomu lutego i marca, a na początku maja władze złagodziły kampanię dystansowania społecznego. Część obostrzeń w Seulu i okolicach przywrócono jednak po wykryciu nowych ognisk epidemii. Niedawno restrykcje dodatkowo zaostrzono i przedłużono do czasu, gdy dzienna liczba infekcji spadnie poniżej 10.

Służby medyczne alarmują, że w coraz większej liczbie przypadków droga zakażenia nie jest znana. W ostatnich dwóch tygodniach dotyczyło to ponad 10 proc. wykrywanych zakażeń.

Niepokój związany jest również z „cichymi nosicielami”, czyli osobami zakażonymi, które nie mają objawów choroby. Według niektórych badań nawet 50 proc. infekcji to przypadki bezobjawowe – przekazały KCDC.

Ponownie rośnie liczba zakażeń koronawirusem w Tokio. W niedzielę władze miasta zgłosiły 47, a w poniedziałek kolejnych 48 przypadków – podała publiczna stacja NHK. Są to największe dobowe wzrosty w stolicy Japonii od ponad miesiąca.

Pod koniec maja, po spadku liczby nowych infekcji wykrywanych w Japonii, rząd zniósł w całym kraju stan wyjątkowy wprowadzony ze względu na pandemię COVID-19. Poszczególne prefektury zaczęły rozluźniać restrykcje epidemiczne. Na niektórych obszarach kraju liczba zakażeń zaczęła jednak ponownie rosnąć – pisze agencja Kyodo.

Zgodnie z planem ogłoszonym przez gubernator Tokio Yuriko Koike miasto stopniowo zbliża się do całkowitego zniesienia ograniczeń działalności gospodarczej. Ponowny wzrost liczby zakażeń w stolicy Japonii wywołuje jednak obawy o możliwość nadejścia drugiej fali epidemii.

W związku z tymi obawami ceny akcji na tokijskiej giełdzie spadły w poniedziałek do najniższego poziomu od prawie trzech tygodni – podała agencja Reutera.

Wzrost liczby wykrytych przypadków wynika między innymi z prowadzonych badań przesiewowych. Około 20 spośród 48 potwierdzonych w poniedziałek infekcji dotyczy poddawanych takim testom pracowników lokali rozrywkowych w Tokio.

Premier Japonii Shinzo Abe przestrzegł w niedzielę, że letnie ocieplenie raczej nie spowolni szerzenia się koronawirusa w kraju. Zwrócił uwagę, że patogen rozprzestrzenia się również w krajach Bliskiego Wschodu, gdzie panują wysokie temperatury.

Według źródeł Kyodo rząd Japonii planuje stopniowe łagodzenie restrykcji związanych z podróżami międzynarodowymi. Władze kraju rozmawiają o możliwości wznowienia podróży z rządami Wietnamu, Australii, Nowej Zelandii i Tajlandii. Obecnie do Japonii nie mogą wjeżdżać osoby przybywające ze 111 krajów i regionów, w tym z Europy, USA, Korei Południowej i Chin.

Łącznie w Japonii potwierdzono ponad 18 tys. infekcji koronawirusem. Zmarło 940 zakażonych pacjentów - wynika z danych przytoczonych przez agencję Reutera. Według Kyodo najwięcej, blisko 5,6 tys. przypadków zakażeń odnotowano w 14-milionowym Tokio.

W Indonezji odnotowano w poniedziałek 1017 nowych przypadków zakażenia koronawirusem, zwiększając ogólną liczbę infekcji od wybuchu epidemii w tym kraju do nieco ponad 39 tys. Na Filipinach dzienny przyrost zainfekowanych SARS-CoV-2 wyniósł 490 osób.

Jak przekazał przedstawiciel ministerstwa zdrowia Indonezji Achmad Yuriano, od początku epidemii zdiagnozowano 39 294 przypadki zakażeń i 2198 zgonów, w tym 64 w poniedziałek. W sumie wyzdrowiały 15 123 osoby.

Na Filipinach odnotowano tego dnia 490 nowych zakażeń i 10 zgonów, przez co bilans zainfekowanych wzrósł do 26 420, a ofiar śmiertelnych do 1098. W sumie do tej pory z COVID-19 wyzdrowiało 6252 pacjentów, w tym 298 w poniedziałek - podaje na swojej stronie internetowej filipińskie ministerstwo zdrowia. W ciągu dnia prezydent Rodrigo Duterte ma zdecydować, czy kwarantanna w stołecznej Manili ma zostać przedłużona, czy można już łagodzić ograniczenia.

W Singapurze potwierdzono 214 nowych przypadków SARS-CoV-2, zwiększając liczbę zakażonych od początku epidemii do ponad 40 tys., przy czym 29,5 tys. zakażonych osób już wyzdrowiało. Oznacza to, że to liczące 5,8 mln mieszkańców miasto państwo zdiagnozowało najwięcej zakażeń wśród krajów Azji Południowo-Wschodniej przy relatywnie niewielkiej liczbie 26 zgonów z powodu COVID-19.

Od 19 czerwca po ponad dwóch miesiącach ograniczeń w Singapurze będzie można spotkać się w gronie 5 osób i ponownie zostaną otwarte restauracje i sklepy. Wymagania dotyczące dystansu społecznego nadal obowiązują - poinformował w poniedziałek resort zdrowia.

W Malezji stwierdzono 41 kolejnych zakażeń SARS-CoV-2, ale nikt nie zmarł. Oznacza to, że od początku epidemii w tym kraju odnotowano 8494 infekcje, a 121 osób zmarło z powodu COVID-19.

16.06.2020
Zobacz także
  • „Nowa normalność” w Chinach i Korei
  • Nowe ogniska epidemii w Chinach i Korei
  • Przegląd sytuacji epidemicznej w Azji
  • Chiny - władze wzywają do zacieśnienia kontroli
Doradca Medyczny
  • Czy mój problem wymaga pilnej interwencji lekarskiej?
  • Czy i kiedy powinienem zgłosić się do lekarza?
  • Dokąd mam się udać?
+48

w dni powszednie od 8.00 do 18.00
Cena konsultacji 29 zł

Zaprenumeruj newsletter

Na podany adres wysłaliśmy wiadomość z linkiem aktywacyjnym.

Dziękujemy.

Ten adres email jest juz zapisany w naszej bazie, prosimy podać inny adres email.

Na ten adres email wysłaliśmy już wiadomość z linkiem aktywacyjnym, dziękujemy.

Wystąpił błąd, przepraszamy. Prosimy wypełnić formularz ponownie. W razie problemów prosimy o kontakt.

Jeżeli chcesz otrzymywać lokalne informacje zdrowotne podaj kod pocztowy

Nie, dziękuję.
Poradnik świadomego pacjenta