Rząd przedłuża restrykcje do 18 kwietnia

Rafał Białkowski

Obserwowane ostatnio wyniki dotyczące nowych zakażeń są zbyt słabym sygnałem, by traktować je optymistycznie; cały czas trudna jest sytuacja w szpitalach – poinformował na środowej konferencji prasowej minister zdrowia Adam Niedzielski.


Fot. pixabay.com

"Podjęliśmy decyzję, że obostrzenia, które w tej chwili obowiązują, zostaną przedłużone o kolejny okres, o ponad tydzień, to przedłużenie będzie obowiązywało do 18 kwietnia" - powiedział Niedzielski.

W związku z nasileniem trzeciej fali pandemii COVID-19 w Polsce, pod koniec marca rząd zaostrzył restrykcje sanitarne. Miały one obowiązywać do 9 kwietnia.

Obecnie w całym kraju obowiązują zaostrzone zasady, zgodnie z którymi m.in. zamknięte są duże sklepy meblowe i budowlane, salony fryzjerskie i kosmetyczne, żłobki i przedszkola (z wyjątkami - zapewniona ma być opieka dla dzieci m.in. pracowników medycznych, pomocy społecznej czy służb porządkowych), wprowadzone są nowe limity osób w handlu i miejscach kultu. W placówkach handlowych obowiązują limity osób: 1 osoba na 15 m kw. - w sklepach do 100 m kw. oraz 1 osoba na 20 m kw. w sklepach powyżej 100 m kw. Ograniczenie do 1 osoby na 20 m kw. dotyczy też obiektów kultu religijnego.

Bez zmian zamknięte wciąż pozostają też centra i galerie handlowe (z wyjątkiem m.in.: sklepów spożywczych, aptek czy drogerii), obiekty hotelowe (z wyjątkiem m. in. hoteli robotniczych i dla medyków), siłownie, kluby fitness, kina, muzea, teatry i miejsca rozrywki. Restauracje mogą działać tylko w systemie "na wynos".

W całym kraju obowiązuje nakaz zakrywania ust i nosa oraz zachowywanie 1,5 m odległości od innych osób.

– Obserwowane ostatnio wyniki dotyczące nowych zakażeń są zbyt słabym sygnałem, by traktować je optymistycznie; cały czas trudna jest sytuacja w szpitalach, jeżeli chodzi o zajęte łóżka; najtrudniejsza na Śląsku – mówił Adam Niedzielski. – Myślę że jest zbyt wcześnie, by oczekiwać, że majówka będzie spędzana w ten sam sposób jak 2 lata temu, czy we wcześniejszych okresach, bo siłą rzeczy program szczepień nie zapewni nam populacyjnego zabezpieczenia – stwierdził minister.

Minister był pytany na konferencji prasowej m.in. o to, jakie występują mutacje koronawirusa w Polsce. – Rzeczywiście mamy do czynienia z (...) dominacją mutacji brytyjskiej. Mamy pojedyncze przypadki zweryfikowania mutacji południowoafrykańskiej i również brazylijskiej – powiedział szef MZ. Jak dodał, w Europie pojawiła się też mutacja nigeryjska.

– To są wszystko mutacje, które są objęte tzw. alertem WHO, czyli potencjalnym wskazaniem tych mutacji, jako mutacji niezweryfikowanych jeszcze pod kątem sposobu rozprzestrzeniania się i skonkretyzowania informacji, dotyczących odporności na szczepienie – powiedział Niedzielski zapewniając, że sytuacja w Polsce jest monitorowana.

Niedzielski zwracał uwagę na ciągle trudną sytuacje z obłożeniem łóżek w szpitalach. – Obłożenie łóżek na dzień wczorajszy wynosi ponad 34,5 tys., łóżek respiratorowych mamy zajętych ponad 3,3 tys. Te parametry zajętości, które są mniej więcej na poziomie zbliżającym się do 80 proc., są już parametrami można powiedzieć niebezpiecznymi – oświadczył.

Minister dodał, że dystrybucja łóżek w poszczególnych regionach i ich zajętości nie jest jednolita – są regiony, które mają sytuację względnie bezpieczną, ale też i takie regiony gdzie „napięcia są bardzo duże”.

Regiony, gdzie – jak mówił – napięcia dotyczące wykorzystania infrastruktury szpitalnej są bardzo duże, to przede wszystkim południe Polski. – Tutaj trzeba zacząć od Śląska, gdzie ta sytuacja cały czas jest bardzo trudna – powiedział Niedzielski.

Przypomniał jednocześnie, że w ostatnim czasie opracowano plany relokacji pacjentów. – Śląsk jest przykładem jednego z tych regionów, które już samodzielnie nie mogą sobie poradzić ze skalą napływu pacjentów, ze skalą obciążenia infrastruktury szpitalnej. Dlatego przygotowaliśmy takie rozwiązania, że sąsiadujące regiony pomagają regionom takim jak Śląsk właśnie w tym, żeby pacjenci trafiali do innych regionów i tam byli zaopiekowani w lokalnych szpitalach – powiedział Niedzielski.

Podkreślił, że w przypadku Śląska jest to województwo łódzkie i podał przykład szpitala w Radomsku, gdzie zaopiekowano się ok. 50 pacjentami ze Śląska. – Pacjenci, którzy trafiają do woj. łódzkiego, są wstępnie triażowani w Częstochowie i dalej transportem kołowym wiezieni do szpitala w Radomsku – przekazał.

– Od strony zachodniej Śląsk jest zabezpieczony przez województwo opolskie, tam szpital w Kędzierzynie-Koźlu przejmuje pacjentów z granicznych powiatów województwa śląskiego – mówił. – Jeżeli chodzi o wschodnią część Śląska, tutaj mamy ewentualność współpracy z województwie małopolskim, w którym sytuacja też nie należy do prostych, ale tam mamy poszerzany szpital tymczasowy na hali Expo, gdzie dodatkowe łóżka będą również ewentualnie przeznaczone dla pacjentów ze Śląska – dodał szef resortu zdrowia.

Niedzielski mówił też o sytuacji w woj. małopolskim. – Tutaj dostępność łóżek ogólnych jest na takim poziomie, że zabezpiecza najbliższe kilka dni, natomiast mamy problem z łóżkami respiratorowymi – przekazał. – Lotnicze Pogotowie Ratunkowe we współpracy z wojewodą opracowało plan ewentualnego przemieszczania pacjentów, którzy są w stanie najcięższym – poinformował i dodał, że razem z wojewodą opracował możliwość zwiększenia o 20 łóżek respiratorowych.

Mówiąc o woj. podkarpackim, Niedzielski podkreślał, że pomaga mu woj. lubelskie, ale wciąż na Podkarpaciu istnieją pewne rezerwy.

– Woj. wielkopolskie i woj. dolnośląskie to są województwa, które w ostatnim czasie odczuły bardzo wysoką dynamikę wzrostu zachorowań. Tam mamy bardzo duże dopływy pacjentów – mówił minister zdrowia.

Niedzielski przyznał, że oba te województwa mogą liczyć na wsparcie. Wielkopolska może liczyć na pomoc Zachodniopomorskiego, a Dolny Śląsk miałoby wesprzeć woj. lubuskie.

07.04.2021
Zobacz także
  • Kwalifikacja do testu w kierunku COVID-19 bez udziału lekarza POZ także dla dzieci
  • Raport WHO o pochodzeniu SARS-CoV-2
  • "Głęboki lockdown należało wprowadzić w połowie marca"
  • "To jest najgorsza z fal, które przeżywamy"
  • Znów potrzeba osocza od ozdrowieńców
  • Dziennie więcej mutacji niż rok temu miesięcznie
Doradca Medyczny
  • Czy mój problem wymaga pilnej interwencji lekarskiej?
  • Czy i kiedy powinienem zgłosić się do lekarza?
  • Dokąd mam się udać?
+48

w dni powszednie od 8.00 do 18.00
Cena konsultacji 29 zł

Zaprenumeruj newsletter

Na podany adres wysłaliśmy wiadomość z linkiem aktywacyjnym.

Dziękujemy.

Ten adres email jest juz zapisany w naszej bazie, prosimy podać inny adres email.

Na ten adres email wysłaliśmy już wiadomość z linkiem aktywacyjnym, dziękujemy.

Wystąpił błąd, przepraszamy. Prosimy wypełnić formularz ponownie. W razie problemów prosimy o kontakt.

Jeżeli chcesz otrzymywać lokalne informacje zdrowotne podaj kod pocztowy

Nie, dziękuję.
Poradnik świadomego pacjenta