Pytanie nadesłane do redakcji
Czy kwasica ketonowa może prowadzić do refluksu przełyku i czy oprócz metody operacyjnej jest inny sposób leczenia refluksu, mam taki właśnie przypadek w rodzinie. 27-letni brat ma zdiagnozowaną cukrzycę typu 1. Ostatnio trafił do szpitala z silnymi bólami brzucha, stwierdzono kwasicę i uszkodzenie przełyku. Lekarz stwierdził, że brat może będzie musiał poddać się operacji, więc chciałem się dowiedzieć czy można zastosować inna metodę leczenia. Proszę również o informację o stronach, dotyczących tego problemu.
Odpowiedziała
dr n. med. Anna Mokrowiecka
specjalista chorób wewnętrznych
specjalista gastroenterolog
Oddział Kliniczny Gastroenterologii Ogólnej i Onkologicznej
Uniwersytecki Szpital Kliniczny UM w Łodzi
U chorych na cukrzycę często występują różnego typu dolegliwości ze strony przewodu pokarmowego, ponieważ nieprawidłowe stężenie cukru wpływa na pracę zarówno górnego, jak i dolnego jego odcinka. Duże stężenie glukozy wpływa na rozluźnienie dolnego zwieracza przełyku, sprzyjając wystąpieniu choroby refluksowej. Poza tym występująca często w cukrzycy gastropareza, czyli zaburzenia motoryki żołądka, może przyczyniać się do refluksu.
Gdy w przebiegu cukrzycy dochodzi do kwasicy ketonowej, często towarzyszą jej silne nudności i wymioty, które pośrednio mogły spowodować uszkodzenie przełyku. Być może po ustabilizowaniu glikemii, uszkodzenie przełyku wygoi się i nie będzie konieczne dalsze leczenie.
Chorobę refluksową leczymy głównie farmakologicznie, za pomocą leków z grupy inhibitorów pompy protonowej - IPP (omeprazol, pantoprazol, esomeprazol, lansoprazol). Istnieją różne schematy ich stosowania w zależności od dolegliwości i obrazu endoskopowego. Może okazać się konieczne stosowanie ich regularnie przez pewien czas, a po uzyskaniu poprawy - jedynie „na żądanie”, czyli w razie wystąpienia dolegliwości.
Poza lekami, duże znaczenie ma także zmiana stylu życia. Na nasilenie objawów mogą wpływać: palenie papierosów, spożywanie alkoholu i kawy, nadmierna masa ciała. Nie należy jeść bezpośrednio przed położeniem się do łóżka, a także wskazane jest spanie na łóżku z wezgłowiem uniesionym kilkanaście centymetrów. Objawy może dodatkowo nasilać współistniejąca tzw. przepuklina rozworu przełykowego.
Być może z powodu jej współistnienia lekarz wspominał o leczeniu operacyjnym. Można rozważyć zabieg operacyjny, gdy pacjent nie toleruje IPP lub gdy stwierdza się refluks niekwaśny (niepoddający się leczeniu IPP), a objawy przełykowe i pozaprzełykowe są uporczywe i kłopotliwe, mimo intensywnego leczenia.
Należy bardzo dokładnie przedyskutować z lekarzem gastroenterologiem spodziewane korzyści i ew. powikłania takich zabiegów. U części pacjentów bowiem, mimo przeprowadzonego zabiegu, dolegliwości mogą nawracać i muszą nadal przyjmować IPP.