Pytanie nadesłane do redakcji
Dzisiejsze badanie moczu wykazało, że mam w moczu azotyny. Czy azotyny są groźne? Czy są na pewno do wyleczenia, tak jak mówił lekarz, przez antybiotyk? Czy one mogą nawracać?
Odpowiedź
Obecne w moczu azotyny powstają w wyniku redukcji azotanów przez bakterie Gram ujemne, np. Escherichia coli, które są najczęstszą przyczyną zakażenia układu moczowego. Obecność azotynów wykorzystuje się do wykrywania zakażenia układu moczowego tzw. testami paskowymi. Dodatni wynik zwykle wskazuje na obecność w badanej próbce moczu bakterii w mianie odpowiadającym tzw. bakteriomoczowi znamiennemu, czyli >105/ml. Aby wynik był wiarygodny, badanie należy wykonywać w pierwszej porannej porcji moczu, co najmniej po 4-godzinnej przerwie od poprzedniej mikcji (tyle czasu potrzeba, aby powstały azotyny pod wpływem bakterii). Wynik może być fałszywie dodatni, jeżeli próbka moczu była zbyt długo przechowywana w temperaturze pokojowej. Azotyny nie są groźne, ich znaczenie polega tylko na tym, że są wskaźnikiem zakażenia układu moczowego.
Jeżeli badanie moczu wykonano z powodu objawów zakażenia układu moczowego, to obecność azotynów potwierdza zakażenie bakteryjne. Jest to wskazanie do leczenia przeciwbakteryjnego odpowiednio dobranym antybiotykiem. U około 20% kobiet istnieje skłonność do nawracających zapaleń pęcherza.