×
COVID-19: wiarygodne źródło wiedzy

Krztusiec ponownie w natarciu

mp.pl/szczepienia

Pomimo wieloletnich starań oraz znacznej redukcji wskaźników umieralności i hospitalizacji z powodu krztuśca od czasu wprowadzenia programów powszechnych szczepień niemowląt i dzieci w wieku przedszkolnym, w wielu krajach na świecie – w tym także w Europie – sytuacja epidemiologiczna jest daleka od ogłoszenia ostatecznego zwycięstwa w postaci maksymalnego ograniczenia zapadalności na tę chorobę w całej populacji. Osiągnięcie tego celu ma doprowadzić do eliminacji potencjalnych źródeł zakażenia najmłodszych niemowląt, najbardziej zagrożonych ciężkim przebiegiem choroby i jej powikłaniami (w tym zgonem).

Po dużej epidemii krztuśca w Kalifornii (Stany Zjednoczone, 2010 r.), w czasie której zachorowało ponad 4300 osób, a 9 niemowląt niezaszczepionych z racji młodego wieku (<3. mż.) zmarło, od połowy 2011 roku w stanie Waszyngton obserwuje się istotne zwiększenie liczby zgłoszonych zachorowań na krztusiec. Stanowe Ministerstwo Zdrowia 3 kwietnia br. ogłosiło nawet stan epidemii, bo od 1 stycznia do 16 czerwca 2012 roku oficjalnie zarejestrowano 2 520 zachorowań na krztusiec (zapadalność: 37,5 przypadku/100 000 mieszkańców), najwięcej od 1942 roku. Dla porównania, w tym samym okresie w 2011 roku zarejestrowano tylko 180 zachorowań (a 966 przez cały 2011 r.). Największą zapadalność odnotowano w populacji niemowląt oraz dzieci w wieku 10, 13 i 14 lat. Szczepienie szczepionką bezkomórkową DTPa (zgodnie z zaleceniami dla wieku) otrzymało prawie 76% chorych w wieku od 3 miesięcy do 10 lat, natomiast podanie jednej dawki przypominającej szczepionki dTpa odnotowano u 43% chorych w wieku 11–12 lat i 77% w wieku 13–19 lat. Zwiększenie zapadalności na krztusiec u 10-, 13- i 14-latków zaobserwowano zresztą w całych Stanach Zjednoczonych.

W komentarzu redakcyjnym towarzyszącym temu doniesieniu w numerze biuletynu „Morbidity and Mortality Weekly Report” z 20 lipca br. autorzy zwracają uwagę, że choć skuteczność szczepionek całokomórkowych (DTPw) i bezkomórkowych (DTPa) w profilaktyce zachorowań na krztusiec w ciągu 2 lat po szczepieniu podstawowym jest wysoka i podobna, to aktualna sytuacja epidemiologiczna w Stanach Zjednoczonych sugeruje szybsze zanikanie ochrony poszczepiennej po podaniu DTPa. Dotyczy to także dawki przypominającej dTpa podanej młodzieży, która w dzieciństwie przeszła podstawowe szczepienie szczepionką bezkomórkową. Mimo to wyniki badania obserwacyjnego przeprowadzonego w Kalifornii w 2010 roku wskazują, że ryzyko zachorowania na krztusiec wśród dzieci niezaszczepionych przeciwko krztuścowi jest co najmniej 8-krotnie większe niż u dzieci, które otrzymały kompletne szczepienie DTPa. Autorzy komentarza tłumaczą także, że większość zachorowań w stanie Waszyngton dotyczy wcześniej zaszczepionych dzieci, bo niemal wszystkie dzieci pochodzące z tego regionu są szczepione przeciwko krztuścowi, a 4,5% dzieci w wieku szkolnym zwolnionych ze szczepienia DTPa to zaledwie znikoma część populacji podatnej na zakażenie. Przy nadzwyczaj dużej zakaźności krztuśca oraz zanikaniu odporności na zachorowanie kilka lat po szczepieniu (i suboptymalnej ochronie po niekompletnym szczepieniu) sytuacja taka prowadzi do paradoksalnego zjawiska, że większość chorych to właśnie osoby szczepione. Autorzy komentarza redakcyjnego podkreślają jednak, że choć zaszczepione dzieci mogą po pewnym czasie zachorować na krztusiec, to – w porównaniu z dziećmi niezaszczepionymi – choroba przebiega u nich łagodniej i trwa krócej, ryzyko powikłań (w tym hospitalizacji) jest znamiennie mniejsze, a ponadto są one mniej zakaźne dla osób z otoczenia. Szczepienie przeciwko krztuścowi pozostaje więc wciąż najskuteczniejszą metodą zapobiegania transmisji zakażenia oraz poważnym konsekwencjom zachorowań na krztusiec, zwłaszcza wśród najmłodszych niemowląt. Aktualnej sytuacji epidemiologicznej nie można uznać za dowód nieskuteczności szczepień przeciwko krztuścowi, a raczej jako sygnał o suboptymalnej skuteczności programów szczepień, który powinien skłonić do rozważenia modyfikacji strategii szczepień.

Prof. Kathryn Edwards z Wydziału Dziecięcych Chorób Zakaźnych Uniwersytetu Vanderbilta w Nashville (stan Tennessee), ekspert ds. krztuśca i szczepień przeciwko krztuścowi oraz członek Amerykańskiego Komitetu Doradczego ds. Szczepień (ACIP), w wypowiedzi specjalnie dla portalu Medycyny Praktycznej stwierdziła: „Moim zdaniem, aktualnie obserwowaną w Stanach Zjednoczonych zwiększoną zachorowalność na krztusiec można wytłumaczyć krótszym czasem utrzymywania się ochrony poszczepiennej po szczepionce bezkomórkowej (DTPa), którą – z uwagi na jej lepszą tolerancję – stosujemy w naszym kraju powszechnie od 1997 roku, w porównaniu z używaną wcześniej szczepionką całokomórkową (DTPw). Szczególnie dużo zachorowań obserwujemy właśnie u dzieci w wieku 8–12 lat, które we wczesnym dzieciństwie szczepiono tylko szczepionką DTPa – one chorują na krztusiec (choć znacznie łagodniej niż dzieci nieszczepione), mimo że otrzymały 5 dawek DTPa w wieku 2, 4, 6 i 15 miesięcy (schemat 3 + 1 – przyp. red.) oraz między 4. a 6. rokiem życia. Z tego powodu ACIP nawet nie rozważa zmniejszenia liczby dawek w ramach szczepienia podstawowego u niemowląt do 2 + 1, bo w aktualnej sytuacji byłoby to nieracjonalne. Raczej czeka nas dyskusja nad intensyfikacją programu szczepień u dzieci w wieku szkolnym, młodzieży oraz u dorosłych.

Zapytana przez nas o wskaźniki zachorowalności na krztusiec w Polsce dr med. Iwona Paradowska-Stankiewicz, Kierownik Pracowni Epidemiologii Chorób Zwalczanych Drogą Szczepień Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego-Państwowego Zakładu Higieny (NIZP-PZH) w Warszawie, odpowiedziała: „Sytuacja epidemiologiczna krztuśca także w Polsce uległa ostatnio zmianie: zaobserwowano znaczne i ograniczone do poszczególnych regionów zwiększenie zachorowań na krztusiec. W okresie od 1 stycznia do 15 czerwca 2012 roku zgłoszono 2359 przypadków (w tym 799 hospitalizacji) – ponad 3-krotnie więcej w porównaniu z tym samym okresem w poprzednim roku (707 zachorowań, w tym 274 osób hospitalizowano). W 2012 roku najwięcej zachorowań zarejestrowano w województwie: wielkopolskim (440), mazowieckim (425) oraz łódzkim (369), natomiast zwiększoną liczbę przypadków odnotowano także w województwie podlaskim (149), kujawsko-pomorskim (169) oraz śląskim (189). Należy podkreślić, że aktualnie największą dynamikę wzrostu zachorowań obserwuje się wśród młodych osób, w wieku 10–20 lat, przy czym większość z nich posiada udokumentowane szczepienia w pierwszych latach życia i w okresie przedszkolnym (w Polsce nie prowadzi się powszechnych szczepień przypominających dTpa młodzieży – przyp. red.). Zakład Epidemiologii NIZP-PZH szczegółowo analizuje zwiększenie liczby zachorowań na krztusiec.”

Według oficjalnych raportów Zakładu Epidemiologii NIZP-PZH, w okresie od 1 stycznia do 15 lipca 2012 roku w Polsce zarejestrowano już 2 743 zachorowania na krztusiec (zapadalność: 7,18/100 000). Krztusiec nie jest jednak chorobą łatwą do rozpoznania, zwłaszcza u najmłodszych niemowląt i dorosłych oraz szczepionej wcześniej młodzieży. System oficjalnych zgłoszeń zachorowań w naszym kraju charakteryzuje się więc małą czułością, na co wskazują wyniki prospektywnego badania kohortowego przeprowadzonego pod kierownictwem dr Paradowskiej-Stankiewicz przez zespół Zakładu Epidemiologii NIZP-PZH we współpracy z krakowskim Szpitalem im. św. Ludwika, Albany School of Public Health ze Stanów Zjednoczonych oraz Health Protection Agency z Wielkiej Brytanii (Badanie Epidemiologii Krztuśca – BEK). Zapadalność na krztusiec oceniono u 1231 osób z kaszlem utrzymującym się przez co najmniej 2 tygodnie. Krztusiec potwierdzono u 290 chorych (24%). Ogólną zapadalność oszacowano na 202/100 000 osobolat (95% przedział ufności [CI]: 134–302), co w tym okresie odpowiadało w całej populacji Polski w wieku >3 lat liczbie 76 843 zachorowań na krztusiec. Największe wskaźniki zachorowalności odnotowano w grupach wiekowych 15–25 lat (181,4/100 000) i 55–69 lat (222,2/100 000). W tym samym okresie do oficjalnego krajowego rejestru lekarze podstawowej opieki zdrowotnej zgłosili 1248 zachorowań, a szpitale 800 przypadków. Ogólna zapadalność na krztusiec oszacowana w tym badaniu była ponad 60-krotnie większa niż wyliczona na podstawie oficjalnych zgłoszeń, ale różniła się znacznie w poszczególnych grupach wiekowych – od ponad 3-krotnie większej w grupie 3–5-latków do ponad 167-krotnie większej dla populacji w wieku 65–69 lat. W odrębnej analizie autorzy wykazali, że chorzy, którzy zgłaszają się do lekarza z powodu kaszlu utrzymującego się co najmniej od 2 tygodni, zwykle otrzymują tylko leki objawowe, a krztusiec rzadko jest u nich uwzględniany w diagnostyce różnicowej. Końcowe wyniki tego badania autorzy zaprezentowali w maju 2012 roku na dorocznym zjeździe European Society for Paediatric Infectious Diseases w Salonikach w Grecji.

13.08.2012
Zobacz także
  • Szczepienie przeciwko błonicy, tężcowi i krztuścowi
Doradca Medyczny
  • Czy mój problem wymaga pilnej interwencji lekarskiej?
  • Czy i kiedy powinienem zgłosić się do lekarza?
  • Dokąd mam się udać?
+48

w dni powszednie od 8.00 do 18.00
Cena konsultacji 29 zł

Zaprenumeruj newsletter

Na podany adres wysłaliśmy wiadomość z linkiem aktywacyjnym.

Dziękujemy.

Ten adres email jest juz zapisany w naszej bazie, prosimy podać inny adres email.

Na ten adres email wysłaliśmy już wiadomość z linkiem aktywacyjnym, dziękujemy.

Wystąpił błąd, przepraszamy. Prosimy wypełnić formularz ponownie. W razie problemów prosimy o kontakt.

Jeżeli chcesz otrzymywać lokalne informacje zdrowotne podaj kod pocztowy

Nie, dziękuję.
Poradnik świadomego pacjenta