Pytanie nadesłane do redakcji
Mam na imię Alicja i mam córkę, która urodziła się 26 lipca (7 tyg. za wcześnie). Od samego początku nie potrzebowała żadnej pomocy przy oddychaniu i lekarze określili jej stan na bardzo dobry, jak na wcześniaka. Po 4 tygodniach spędzonych w szpitalu na obserwacji mogliśmy zabrać ją do domu. Po 1,5 miesiąca od urodzenia musiałam przejść na mleko modyfikowane. Wybraliśmy Aptamil comformil (mieszkamy we Włoszech), jest to, jak czytałam, odpowiednik polskiego Bebilonu. Jest to mleko z mniejszą ilością laktozy, żeby mogła je łatwiej trawić. Niestety zaczęły się straszne problemy. Pojawiły się kolki po każdej butelce, którą otrzymywała. Były tak silne, że zgłosiliśmy się do szpitala. Tam zrobili jej wszystkie badania, tzn. USG brzucha, głowy, nerek, badania krwi i wszystko było w porządku. Ale bóle brzucha nadal były silne. Teraz Emma ma 3 miesiące i jej zachowanie niepokoi mnie jeszcze bardziej. Kiedy zasypia (przynajmniej stara się) co 2–3 minuty zrywa się, jakby coś ją wystraszyło, chociaż dookoła jest cisza. Macha nóżkami i rękoma i wydaje dźwięki, jakby starała się zrobić kupkę. I tak jest przez całą noc i cały dzień. 3 dni temu obudziła się o 3.30 rano i nie spała do godz. 19.00, była strasznie nerwowa. Kręciła się, kiedy jadła. Tak jak wcześniej pisałam, ciągle macha nóżkami i rączkami, nie wiem, co o tym myśleć. Widzę, że się strasznie męczy, bo czasami nawet na rękach nie można jej utrzymać, bo ciągle jest w ruchu.
Kiedy opowiadam lekarzom o tym, patrzą na mnie, jak na kosmitę i myślą, że to tylko kolki, które miną. Proszę o pomoc czym może być spowodowane takie zachowanie. Czy to układ pokarmowy, czy jakaś inna przyczyna.
Odpowiedziała
lek. med. Katarzyna Jamruszkiewicz
specjalista medycyny rodzinnej
Poradnia Lekarza POZ
Szpital Specjalistyczny im. Rydygiera w Krakowie
Młodzi Lekarze Rodzinni przy Kolegium Lekarzy Rodzinnych w Polsce
Bardzo trudno będzie mi postawić diagnozę, nie badając dziecka i nie uzyskując od Pani informacji uzupełniających. Uspokajające jest to, że dziecko było szczegółowo przebadane i nie stwierdzono nieprawidłowości. Zakładam, że córeczka rozwija się prawidłowo - przybiera na wadze, a Wasz lekarz prowadzący nie stwierdza odchyleń podczas okresowego badania.
Możliwe, że niepokój i pobudzenie dziecka są spowodowane problemami z brzuchem. Aby temu zapobiec, można spróbować wprowadzić probiotyk zawierający szczep L. reuterii. Jeśli nie przyniesie to oczekiwanych efektów, proponuję zamienić mleko na preparat o wysokim stopniu hydrolizy. Opisywane dolegliwości mogą być objawami alergii. Proszę również spróbować używać innej (antykolkowej) butelki oraz odbijać połknięte podczas karmienia powietrze po każdym posiłku. Proszę przyjrzeć się otoczeniu dziecka, Waszemu planowi dnia.
Może córeczka jest „wrażliwcem” i reaguje w opisywany przez Panią sposób na nadmiar bodźców i wrażeń z zewnątrz? Może „pobudzeniem” wyraża swoje zmęczenie i odpowiednio wczesne położenie jej na drzemkę pozwoli jej się wyciszyć? Można próbować zawijać córeczkę ciasno w kocyk do spania, zaciemnić pokój, włączyć spokojną muzykę. Należy również wprowadzić stały harmonogram dnia: kąpiel, spacer drzemki w tych samych godzinach. Może córeczka ma dużą potrzebę ssania i uda uspokoić się ją smoczkiem, albo potrzebę bliskości i problem rozwiąże noszenie jej w chuście blisko Pani ciała.
Jeśli opisane wyżej sposoby nie pomogą, a Pani nadal będzie się niepokoić, można skonsultować dziecko neurologicznie.