×
COVID-19: wiarygodne źródło wiedzy

Niechęć do zmian sytuacji u 3-letniego dziecka

Pytanie nadesłane do redakcji

Mój 3-letni synek ma ogromny problem ze zmianami sytuacji. Nie chce wychodzić na podwórko, a potem nie może z tego podwórka wrócić do domu, nie chce iść do wanny, a potem nie daje się z niej wyciągnąć, nie chce pojechać do kolegi, a potem nie chce słyszeć o powrocie do domu... Nie mam już do niego sił, bo takie sytuacje zdarzają się codziennie! Próbuję różnych sposobów namawiania, ustalam z nim co po czym nastąpi, zawsze przygotowuję go na to, co ma się wydarzyć, wie jaki mamy plan dnia (już wiem, że „z zaskoczenia” w ogóle nie da się go do niczego przekonać), ale zawsze, ale to zawsze jest z tym problem. Wszystko jest dobrze dopóki nie trzeba wychodzić: synek cieszy się na wizyty, wyjazdy itp., a kiedy już przychodzi czas na wyjście, nagle zmienia zdanie, zaczyna się opierać przed ubieraniem, wrzeszczy, często nie pozwoli po prostu się ubrać i musimy rezygnować z różnych wyjść. O co chodzi?! Bardzo proszę o pomoc.

Odpowiedziała

mgr Dorota Ponikło
psycholog
Ośrodek Wczesnej Pomocy Psychologicznej w Krakowie

Zmiana otoczenia czy sytuacji często odbierana jest przez dziecko jako zagrażająca porządkowi, stabilności tego, co się wokół niego dzieje. Dzieci w wieku 2,5-3 lat (może się to osobniczo zmieniać) mogą gwałtownie reagować na wszelką odmienność. Stan taki trwa przez pewien czas, a potem sytuacja się normuje i można się z dzieckiem „dogadać”, negocjować, co i jak będziemy robić.

Dzieci w tym wieku są uparte i mało elastyczne, nie potrafią się przystosować, ustąpić ani chwilę poczekać. Wszystko musi być „już” i przebiegać tak, jak dziecko chce, w określony sposób, w konkretnej sekwencji - pełny schematyzm. Dodatkowo maluchy niezwykle dużo wymagają od opiekunów i mają skłonność do dominacji. Wiek 2,5-3 lat to także czas skrajnych przeciwieństw, niezdolności zdecydowania co wybrać. Dziecko chce np. pójść gdzieś i jednocześnie nie iść, przeżywa ciągły dylemat (chcę - nie chcę) i stan ten trwa bardzo długo. Wymaga to od rodzica stanowczego przecięcia, upraszczania rutyny czynności codziennych, samemu podejmowania decyzji, unikania sytuacji, kiedy dziecko bierze górę. Zdarza się, że takie sytuacje ciągłego protestu powtarzają się non stop od momentu, gdy dziecko nauczyło się wyrażać sprzeciw i dotyczą każdej dziedziny życia. Należy więc przypatrzeć się, czy w naszych relacjach nie oddaliśmy władzy decyzyjnej dziecku, zawsze pytając je, czy chce to zrobić, co chce zjeść, gdzie pójść itp. Taka sytuacja jest zbyt obciążająca dla 3-latka, który preferuje stabilność w funkcjonowaniu i potrzebuje ukierunkowania przez rodzica. Niezdolność przejścia od jednej sprawy do innej, od jednego typu zachowania do drugiego może wynikać z cech osobowościowych, nierozumienia kontekstu społecznego czy trudności emocjonalnych. Przyczyn takich kłopotów może być kilka.

Jeśli ocenia Pani, że cały czas nie radzicie sobie z zachowaniem syna, z jego gwałtownymi emocjami, warto bezpośrednio porozmawiać z psychologiem. Być może są jakieś czynniki wzmacniające negatywne reakcje syna. Taka wizyta pozwoli Państwu przy udziale psychologa ocenić problem i rozpocząć cierpliwą pracę nad zmianami.

15.11.2012
Inne pytania
  • Drgawki gorączkowe
  • Pleśniawki jamy ustnej u niemowląt
  • Wysypka na szyi, ramionach i klatce piersiowej
  • Leczenie zarażenia glistą ludzką
  • Do kiedy dziecko zaraża ospą?
Doradca Medyczny
  • Czy mój problem wymaga pilnej interwencji lekarskiej?
  • Czy i kiedy powinienem zgłosić się do lekarza?
  • Dokąd mam się udać?
+48

w dni powszednie od 8.00 do 18.00
Cena konsultacji 29 zł

Zaprenumeruj newsletter

Na podany adres wysłaliśmy wiadomość z linkiem aktywacyjnym.

Dziękujemy.

Ten adres email jest juz zapisany w naszej bazie, prosimy podać inny adres email.

Na ten adres email wysłaliśmy już wiadomość z linkiem aktywacyjnym, dziękujemy.

Wystąpił błąd, przepraszamy. Prosimy wypełnić formularz ponownie. W razie problemów prosimy o kontakt.

Jeżeli chcesz otrzymywać lokalne informacje zdrowotne podaj kod pocztowy

Nie, dziękuję.
Poradnik świadomego pacjenta