Zaczerwienienia i krosty na twarzy u miesięcznego niemowlęcia

Pytanie nadesłane do redakcji

21.07.2013 urodziłam córeczkę, miała piękną cerę, bez żadnych wyprysków czy krost. Od początku karmiłam ją piersią. Po ok. dwóch tygodniach zaczęły pojawiać się na jej twarzy zaczerwienienia, a następnie krosty. Na początku myślałam, że to trądzik niemowlęcy, ale później zaczęły się rozprzestrzeniać się na szyję, dekolt, uszy i klatkę piersiową - pomyślałam, że może to AZS. Jej skóra w miejscach, które opisałam jest szorstka i sucha. Ja jestem alergiczką, mam alergię wziewną i pokarmową oraz AZS. Byłam z małą u pediatry, potwierdził AZS u niej i zalecił mi ściąganie i mrożenie pokarmu przed każdym podaniem dziecku oraz dodatkowo leki, Fenistil i Latopic. Niestety nie udaje mi się ściągnąć tyle pokarmu, ile potrzebuje moja córka, a dodatkowym problemem jest to, że nie chce pić z butelki i nie potrafię jej do tego w żaden sposób nakłonić. Jedynym wyjściem jest karmienie piersią. I w związku z tym mam pytanie, czy jest jakiś inny sposób na leczenie, tak żebym mogła karmić piersią? Może jakaś ścisła dieta dla mnie? Czy to coś pomoże? Dodam, że próbowałam jej wczoraj podać mleko Bebilon Pepti 1, ale też nie chciała go wypić. Jestem załamana i nie wiem, co mam robić. Strasznie to wszystko przeżywam, bo boję się, że szkodzę swojemu dziecku. Wczoraj również zauważyłam, że krostki pojawiają się Jej na rączkach. Proszę o radę! Pozdrawiam, Kamila

Odpowiedziały

dr hab. med. Dorota Jenerowicz
dr n. med. Adriana Polańska
Katedra i Klinika Dermatologii UM w Poznaniu

Rozpoznanie atopowego zapalenia skóry (AZS) wymaga spełnienia określonych kryteriów diagnostycznych, takich jak m.in. charakterystyczny obraz kliniczny i typowe umiejscowienie zmian skórnych. Zmiany skórne zwykle przybierają postać ostro odgraniczonych rumieniowo-złuszczających się blaszek, które lokalizują się w obrębie skóry policzków. Istotne znaczenie ma również występowanie chorób alergicznych w rodzinie (w niniejszym wypadku alergia u matki), a także opisywana suchość skóry. Ponadto niezywkle istotnym objawem jest intensywny świąd ciała, który u dzieci może wywoływać niepokój i rozdrażnienie.

AZS u najmłodszych dzieci może być związane z nadwrażliwością na białka mleka krowiego i wtedy nazywane jest skazą białkową. U dzieci ze stwierdzoną skazą białkową zaleca się eliminację uczulającego alergenu z następowym wprowadzeniem mieszanek mlecznych.

Warto dodać, że AZS często jest mylone z powszechnie występującą dermatozą jaką jest łojotokowe zapalenie skóry, dla którego bardziej typowe jest występowanie zmian w obrębie szyi, dekoltu i uszu i gdzie początek zmian jest zwykle wcześniejszy (pierwsze tygodnie życia).

W celu ustalenia ostatecznego rozpoznania warto zatem odwiedzić dermatologa alergologa, który rozważy przeprowadzenie ewentualnych badań uzupełniających i prawidłowo oceni skórę.