Pytanie nadesłane do redakcji

Mój synek ma 6 miesięcy i jeszcze nie siedzi samodzielnie, nie potrafi do końca siedzieć "sztywno", kiedy się go posadzi. Na wielu stronach internetowych opisano, że w tym wieku maluch potrafi sam z pozycji leżącej podciągnąć się do siadu. Czy mam powody do obaw?

Odpowiedziała

lek. med. Katarzyna Jamruszkiewicz
specjalista medycyny rodzinnej
Praktyka Grupowa Lekarzy Rodzinnych

Proszę się nie obawiać. Mimo iż na wielu stronach internetowych i w poradnikach dla rodziców można się spotkać z opinią, że 6-miesięczne dziecko powinno siedzieć, nie jest to prawdą. Oczywiście, są niemowlęta, które nabywają wcześniej umiejętność samodzielnego siedzenia, w większości jednak przypadków to opiekunowie sadzają dziecko (na kolanach, oparte o poduszki, w krzesełkach itd.).

Rozwój funkcji siadania rozpoczyna się po urodzeniu, jednak na samodzielne siadanie z pozycji na plecach dziecko ma 10 miesięcy. Pełną równowagę w siadzie prostym dziecko nabywa dopiero w 11.-12. miesiącu. Wcześniej ok. 9. miesiąca dziecko powinno siedzieć samo około 1 minuty. 6-miesięczne dziecko w pozycji siadu powinno dobrze trzymać główkę przy próbach poruszania tułowiem, a w próbie trakcyjnej (podciąganie za rączki do góry) uginać ramiona. Podane przedziały czasowe są tylko orientacyjne, niektóre dzieci potrafią pewne czynności wykonywać wcześniej, inne później i nie musi stanowić to patologii.

Synek ma jeszcze sporo czasu, żeby nauczył się samodzielnie siadać czy "sztywno" siedzieć. Nie ma potrzeby przyspieszać naturalnego rozwoju dziecka. Synek jest oceniany pod względem rozwoju podczas okresowych wizyt lekarskich i jeśli lekarza prowadzącego coś zaniepokoi, zapewne podejmie odpowiednie działania.

Piśmiennictwo:

Latkowski B., Lukas W.: Medycyna rodzinna. Wydawnictwo Lekarskie, Warszawa 2009.

Zobacz także

Nauka siadania - czy pomagać półrocznemu dziecku? »
9-miesięczne niemowlę nie chce samo siadać »
Harmonogram prawidłowego rozwoju na pierwsze 2 lata życia dziecka »
Czy rozwój ruchowy mojego dziecka przebiega prawidłowo? »