Pytanie nadesłane do redakcji
Sześć tygodni temu stwierdzono u mnie zakrzep w żyle biodrowej zewnętrznej i wewnętrznej prawej nogi. Od siedmiu dni noszę pończochę uciskową, jednocześnie zamiast heparyny (Clexane) biorę doustny lek przeciwzakrzepowy Acecumarol. Nurtuje mnie od kilku dni problem bólu łydki. Podudzie jest tkliwe, bolesne pod uciskiem, łatwo marznie mi stopa, ale sama łydka jest ciepła (nie mam gorączki ani stanu podgorączkowego). Ból nasila się wieczorem. Czy ten ból jest normalnym objawem? Jak mogę zmniejszyć ten problem, ból zmniejsza się podczas chodzenia, ale początkowo po powstaniu jest bardzo silny. Zdjęcie pończochy zmniejsza ból, pomaga również maść rozgrzewająca i ogrzanie nogi. Czy ból nogi podczas noszenia pończochy jest normalnym objawem i oznacza, że pończocha działa? Jak należy stosować pończochę, czy mam ją nosić jedynie, gdy dużo chodzę i się poruszam, a mam ją zdjąć w domu, gdy noga jest podniesiona do góry?
Odpowiedziała
dr med. Marzena Frołow
Specjalista chorób wewnętrznych
Specjalista angiolog
Zakrzepica żyły biodrowej powoduje utrudnienie odpływu krwi żylnej z całej kończyny dolnej i najczęściej objawia się to obrzękiem i zmianą zabarwienia (zasinienie, zaczerwienienie) całej kończyny, nawet jeśli w niższych odcinkach kończyny zakrzepica nie występuje. Łydka, która znajduje się najniżej „cierpi” najbardziej, gdyż tendencja do zalegania krwi jest w niej, szczególnie w pozycji stojącej, największa.
Nie jest też dziwne, że dolegliwości nasilają się pod wieczór, po całym dniu aktywności, kiedy w kończynie dolnej najczęściej przez większość część dnia opuszczonej w dół zaleganie krwi żylnej jest już największe. Rano po odpoczynku dolegliwości zwykle wyraźnie się zmniejszają, po to, żeby w ciągu dnia znowu się nasilić.
Chodzenie, oczywiście niepowodujące nadmiernego przeciążenia kończyny przynosi ulgę, gdyż powoduje napinanie mięśni (uruchomienie tzw. pompy mięśniowej), dzięki czemu odpływ krwi żylnej się poprawia.
Ogrzewanie nogi powoduje rozszerzanie żył powierzchownych i może przejściowo powodować subiektywną poprawę, jednak w schorzeniach żył ogrzewanie nie jest wskazane.
Z kolegi pończocha ma za zadanie usprawnić odpływ krwi żylnej i występowanie dolegliwości bólowych w trakcie jej noszenia wiązałabym raczej z utrudnionym odpływem żylnym, a nie z samą pończochą, choć zdarza się czasem, że pacjent źle toleruje pończochę. Warto wówczas zastanowić się z lekarzem prowadzącym nad dobraniem innego stopnia ucisku lub zastosowaniem, np. podkolanówki zamiast pończochy. Zdecydowanie jednak nie rezygnowałabym z noszenia pończochy, gdyż niestosowanie tzw. dozowanego ucisku może w przyszłości spowodować powstawanie dolegliwości określanych jako zespół pozakrzepowy. Pończochę należy zakładać rano przed spuszczeniem kończyn, tak aby uniknąć zalegania nadmiaru krwi w dolnych partiach kończyny, natomiast podczas snu w nocy i odpoczynku z uniesioną kończyną pończochę można zdejmować.