Pytanie nadesłane do redakcji
Doświadczył mnie los, chociaż takich historii, jak moja jest zapewne bez liku. Co może być w życiu najgorsze? Bezradność. I oto zapisek mojej. Mam 45 lat. W 1995 roku złamałam trójkostkowo lewy staw skokowy - zespolenie na śruby itp. W 1997 roku w podobny sposób - lecz jeszcze gorzej - złamałam połamałam trójkostkowo prawy staw skokowy - kolejne zespolenie. W 1999 roku zdiagnozowano u mnie ziarnicę złośliwą - chemioterapia, radioterapia. Wynikiem tego leczenia jest niedoczynność tarczycy. Ale w tej chwili nowotwór jest na szczęście już smutnym wspomnieniem. To, co powoduje moją bezradność, to stawy skokowe obu nóg. Trzy lata temu w Otwocku poddałam się artroskopii prawego stawu skokowego. Niestety, usłyszałam, że teraz tylko mam (dopóki ból pozwoli) radzić sobie, a w końcu czekać na stałe usztywnienie. Każdego ranka zastanawiam się, czy o własnych siłach wstanę z łóżka. Niestety często okazuje się, że nie mogę - ból jest nie do zniesienia. Pomoc lekarska ogranicza się do podania leków przeciwbólowych i przeciwzapalnych. Podobno mój staw jest pozbawiony tkanki chrzęstnej i tarcie kości powoduje bóle i stany zapalne. A gdy stanie się tak - a niestety zdarza się (coraz częściej), że nie mogę stanąć na obie stopy - poruszam się w domu na czworaka. Jest to tragiczne dla mnie i moich najbliższych - dla mnie żenujące, a dla nich przerażające. I to jest ta moja beznadzieja. W moim mieście - Piotrków Trybunalski nikt nawet nie proponuje leczenia. Słyszałam kiedyś o endoprotezach stawu skokowego, ale kompletnie nikt mi nic nie poradził. Doczytałam jedynie, że nie wystarczają na długo - a co potem?
Obecnie rozważam leczenie stawów metodą wszczepienia komórek macierzystych, ale nie wiem, czy w moim przypadku jest możliwa. A może można dokonać rekonstrukcji stawu? Czy nie ma ośrodków w Polsce, które zajmują się takimi przypadkami? Czy istnieją takie programy, ośrodki badawczo-naukowe, które zajmują się takimi przypadkami? Co robić, już nie daję rady psychicznie. Nie mogę normalnie żyć. Proszę o pomoc. Iwona Ch.
Odpowiedział
lek. med. Marek Libura
specjalista ortopedii i traumatologii narządu ruchu
ZOZ MSWiA w Krakowie
Terapia czynnikami wzrostowymi (PRP, osocze bogatopłytkowe) jest stosowana przede wszystkim w leczeniu patologii ścięgien i więzadeł, a przede wszystkim w przewlekłych stanach zapalanych itp. Terapia ta nie stanowi leczenia przyczynowego. W opisywanym przypadku nie przyniesie ona zmierzonego efektu.
Endopretozy stawu skokowego charakteryzują się ograniczoną żywotnością. Zatem zastosowanie tego rodzaju rozwiązania, o ile przyniosłoby efekt, byłby on niewystarczający.
We wskazanym uszkodzeniu stawów skokowych, najlepszym rozwiązaniem jest ich usztywnienie, co znosi dolegliwości bólowe i tylko nieznacznie utrudnia lokomocję oraz funkcje kończyn dolnych.
