Odpowiedź nie jest prosta, ponieważ nie ma mocnych dowodów naukowych na to, że zakażenie układu moczowego (ZUM) ma patofizjologiczny związek z przedłużającą się żółtaczką. Nie wiadomo też, czy bezobjawowy bakteriomocz jest zjawiskiem incydentalnym, które ustąpi samoistnie, czy też rozwijającym się ZUM. Warto pamiętać, że u niektórych noworodków ZUM przebiega bez leukocyturii.
Na przestrzeni lat zalecenia dotyczące wykonywania przesiewowych badań bakteriologicznych moczu u noworodków z przedłużającą się żółtaczką zmieniały się. American Academy of Pediatrics (AAP, 2004) nie zalecała takiego postępowania, natomiast National Institute for Health and Care Excellence (NICE, 2010) wskazywał na celowość wykonywania posiewu moczu. Zalecenia te są jednak podważane jako mało wiarygodne, ponieważ oparto je tylko na 3 niewielkich badaniach o różnej jakości.
Na podstawie wyników najnowszych badań zaleca się, aby posiew moczu wykonywać tylko u tych noworodków z przedłużającą się znaczącą hiperbilirubinemią, po wykluczeniu innych przyczyn żółtaczki, u których dodatkowo stwierdza się inne objawy, takie jak niechęć do ssania, wymioty i ospałość. Autorzy tureccy proponują, aby uwzględnić także złą odpowiedź na fototerapię.
Jeśli więc stan dziecka ze znamiennym bakteriomoczem jest dobry, a odpowiedzią na fototerapię jest zmniejszenie stężenia bilirubiny, można przyjąć postawę wyczekującą. W przeciwnym razie należy rozpocząć leczenie przeciwbakteryjne.
Piśmiennictwo
Zadaj pytanie ekspertowi, przyślij ciekawy przypadek,
zgłoś absurd, zaproponuj temat dziennikarzom.
Pomóż redagować portal.
Pomóż usprawnić system ochrony zdrowia.
Szukasz poradni, oddziału lub SOR w swoim województwie? Chętnie pomożemy. Skorzystaj z naszej wyszukiwarki placówek.
Twój pacjent ma wątpliwości, kiedy powinien zgłosić się do lekarza? Potrzebuje adresu przychodni, szpitala, apteki? Poinformuj go o Doradcy Medycznym Medycyny Praktycznej