Pytanie nadesłane do Redakcji
Czy należy rozpocząć leczenie lewotyroksyną u nastolatki z utrzymującym się od kilku lat zwiększonym stężeniem anty-TPO, dodatnim wywiadem rodzinnym w kierunku choroby Hashimoto, u której nie stwierdza się objawów niedoczynności tarczycy, a stężenie TSH i fT4 oraz wynik USG tarczycy jest prawidłowy? Czy włączenie leczenia opóźni rozwój niedoczynności tarczycy? Czy jest sens powtarzać oznaczenie przeciwciał, jeśli uzyskano dodatni wynik?
Odpowiedź
U pacjentki nie stwierdzono objawów niedoczynności tarczycy, dlatego nie wymaga ona leczenia. Nie ma dowodów na to, że lewotyroksyna zmniejsza stężenie przeciwciał anty-TPO. Przeciwciała te powstają w odpowiedzi na uszkodzoną w procesie autoimmunizacji tkankę tarczycy, a ich stężenie nie jest czynnikiem pogarszającym jej funkcję. Ich okresowe oznaczanie nie będzie więc miało wpływu na decyzję o rozpoczęciu leczenia. Wskazane jest jedynie okresowe (co 6–12 mies.) oznaczenie TSH i ewentualnie fT4. Stężenie TSH i fT4 z pewnością trzeba będzie natomiast oznaczyć w okresie prekoncepcyjnym.
Piśmiennictwo
Zadaj pytanie ekspertowi, przyślij ciekawy przypadek,
zgłoś absurd, zaproponuj temat dziennikarzom.
Pomóż redagować portal.
Pomóż usprawnić system ochrony zdrowia.
Szukasz poradni, oddziału lub SOR w swoim województwie? Chętnie pomożemy. Skorzystaj z naszej wyszukiwarki placówek.
Twój pacjent ma wątpliwości, kiedy powinien zgłosić się do lekarza? Potrzebuje adresu przychodni, szpitala, apteki? Poinformuj go o Doradcy Medycznym Medycyny Praktycznej