Kolka niemowlęca występuje u 20–25% niemowląt do 5. miesiąca życia. Ze względu na charakter objawów – napadowy nieukojony płacz bez żadnych innych towarzyszących objawów – budzi u rodziców lub opiekunów dziecka niepokój. To sprawia, że poszukują oni nowych rozwiązań terapeutycznych, często polecanych na forach internetowych lub reklamowanych w internecie i czasopismach dla rodziców, a do takich należą m.in. modne obecnie i często stosowane katetery doodbytnicze.
Etiologia kolki jest złożona i trudno krótko zdefiniować jej przyczyny. Aktualnie podkreśla się niedojrzałość czynnościową i neurohormonalną przewodu pokarmowego, nadwrażliwość trzewną, alergię na pokarmy oraz zaburzenia składu mikrobioty jelitowej. Taka heterogenność etiologii i patomechanizmu sprawia, że w leczeniu stosuje się różne metody radzenia sobie z kolką niemowlęcą, począwszy od interwencji farmakologicznych i dietetycznych, aż po osteopatię i akupunkturę (tab.). Zdecydowana większość tych interwencji nie ma jednak potwierdzonej skuteczności w leczeniu kolki niemowlęcej.
W piśmiennictwie brak jest badań oceniających skuteczność stosowania kateterów doodbytniczych w zaburzeniach czynnościowych przewodu pokarmowego u niemowląt, w tym w kolce niemowlęcej. Nie oceniono także bezpieczeństwa i odległych następstw takiej manipulacji (np. wpływu tej interwencji na naturalny odruch wypróżniania). Wydaje się zatem, że nie ma racjonalnych przesłanek do stosowania tego typu interwencji w zaburzeniach czynnościowych okresu niemowlęcego.
Z praktycznego punktu widzenia katetery doodbytnicze mogą być doraźnie pomocne w wyjątkowych sytuacjach u niemowląt z zaburzonym rytmem wypróżnień, w tym u najmłodszych niemowląt:
1.–2. miesiąca życia z przejściową nietolerancją laktozy, gdy dziecko karmione piersią na żądanie oddaje od kilku do kilkunastu kwaśnych (niskie pH) stolców na dobę, prowadzących do podrażnienia skóry wokół odbytu – doraźna ewakuacja nadmiaru treści jelitowej poprzez użycie katetera z odpowiednią pielęgnacją dziecka pozwala na szybkie wygojenie się podrażnień; zazwyczaj bardziej uregulowany rytm karmień sprawia, że objawy szybko mijają;
<4. miesiąca życia z tendencją do retencji stolca i zaparcia, karmionych piersią – można w pierwszej kolejności zastosować dietę hypoalergenową u matki karmiącej (z eliminacją białek mleka krowiego) – brak poprawy zmusza niekiedy do doraźnego zastosowania czopka glicerynowego, miniwlewki lub katetera. Dywulsja odbytu przy takich manipulacjach pozwala na ewakuację zalegających mas stolca. Jeśli jednak objawy retencji i zaparcia stolca utrzymują się, warto skorzystać z konsultacji gastrologicznej, aby nie przeoczyć żadnej poważniejszej przyczyny takich dolegliwości.
Podsumowując, nie ma danych naukowych, aby katetery doodbytnicze łagodziły przebieg zaburzeń czynnościowych u najmłodszych pacjentów, w tym kolki niemowlęcej. Wydaje się, że ich doraźnie stosowanie – tak jak wiele innych tego typu interwencji – pomaga rodzicom lub opiekunom przetrwać najbardziej niespokojny pierwszy okres życia małego człowieka, do czasu samoistnej remisji objawów.
Piśmiennictwo
Zadaj pytanie ekspertowi, przyślij ciekawy przypadek,
zgłoś absurd, zaproponuj temat dziennikarzom.
Pomóż redagować portal.
Pomóż usprawnić system ochrony zdrowia.
Szukasz poradni, oddziału lub SOR w swoim województwie? Chętnie pomożemy. Skorzystaj z naszej wyszukiwarki placówek.
Twój pacjent ma wątpliwości, kiedy powinien zgłosić się do lekarza? Potrzebuje adresu przychodni, szpitala, apteki? Poinformuj go o Doradcy Medycznym Medycyny Praktycznej