Podczas zakończonej niedawno w Nowym Orleanie konferencji poświęconej chorobom zakaźnym – „IDWeek 2016” – naukowcy z David Geffen School of Medicine na Uniwersytecie Kalifornijskim w Los Angeles poinformowali o wynikach swojego badania, które wskazują, że częstość tego powikłania u dzieci, które przebyły odrę przed ukończeniem 1. roku życia może wynosić nawet 1 przypadek na 600 dzieci. W obliczu zwiększającej się liczby rodziców odmawiających szczepienia swoich dzieci i występujących epidemii odry (p. Rumunia zmaga się z epidemią odry), wyniki te mogą szczególnie niepokoić.
Dotychczas uważano, że podostre stwardniające zapalenie mózgu (SSPE) – ciężkie, odległe powikłanie odry (p. 11-letni chłopiec z objawami postępującej encefalopatii) – występuje u zaledwie 1 na 100 tys. dzieci, które zachorowały na odrę. Niedawne badania przeprowadzone w Niemczech sugerowały, że rzeczywista częstość zachorowań wynosi 1 przypadek na 1,7 tys. dzieci, które zachorowały na odrę przed ukończeniem 5. roku życia.
– To naprawdę alarmujące dane, które jednocześnie dowodzą, że szczepienia ratują życie – przekonywał prof. James Cherry, główny autor pracy.
W okresie od 1998 do 2015 roku, korzystając z danych Centers for Disease Control and Prevention (CDC) oraz California Encephalitis Project, naukowcy zidentyfikowali 17 przypadków SSPE, z czego u 12 (70%) z nich przed ukończeniem 15. miesiąca życia stwierdzono odrę lub typową dla odry osutkę skórną. Osoby te nie były szczepione przeciwko odrze. Mediana wieku w momencie rozpoznania SSPE wynosiła 12 lat, ale chorobę rozpoznawano zarówno u chorych w wieku 3, jak i 35 lat.
– To bowiem cecha charakterystyczna SSPE – wyjaśnia prof. Cherry. – Nie pojawia się w trakcie odry lub tuż po zachorowaniu. Objawy mogą wystąpić wiele lat później. W większości przypadków zgon następuje w ciągu 1–2 lat po pojawieniu się pierwszych objawów SSPE – dodaje.
W badaniu oszacowano, że SSPE może się rozwinąć u 1 na 1387 dzieci, które zachorowały na odrę przed ukończeniem 5. roku życia i u 1 na 609 dzieci, które zachorowały przed ukończeniem 1. roku życia.
– Oczywiście dzieci przed ukończeniem 12. miesiąca życia nie szczepi się jeszcze przeciwko odrze. Dlatego rodzice, którzy planują wyjazd z takim maluchem w rejony, gdzie notuje się dużo zachorowań na odrę, powinni to rozważyć i może odłożyć wyjazd na później. Najważniejsze jest jednak upowszechnienie masowych szczepień przeciwko odrze. Tylko taka strategia gwarantuje, że wirus nie będzie krążył w populacji, tym samym ochroni przed zachorowaniem na odrę najmłodsze dzieci (które jeszcze nie mogły zostać zaszczepione) i zniweluje późniejsze ryzyko rozwoju SSPE – podkreśla prof. James Cherry.