Kara za propagowanie fałszywych informacji o szczepieniach

17.07.2018
Małgorzata Solecka
Kurier MP

Włoski sąd skazał działaczkę ruchu antyszczepionkowego na grzywnę za rozpowszechnianie plakatów, na których przedstawiono zmanipulowane informacje o szczepieniach. – Wolność słowa nie oznacza, że można krzyczeć „jest bomba!” na zatłoczonym stadionie – skomentował wyrok włoski ekspert.

Fot. Grzegorz Skowronek / Agencja Gazeta

Działaczka włoskiego ruchu antyszczepionkowego została ukarana przez sąd za rozpowszechnianie zmanipulowanych informacji na temat szczepień. Sąd w Modenie nałożył na nią karę 400 euro za kampanię billboardową z fałszywymi danymi o ogromnej liczbie poszkodowanych przez szczepienia, a konkretnie za wywołanie „fałszywego alarmu”, jakim było zlecenie rozwieszenia plakatów z napisem: „Nie spekulujcie na zdrowiu dzieci; chcemy prawdy na temat szczepień. 21 658 poszkodowanych w latach 2014–2016 według danych Włoskiej Agencji ds. Leków”.

Za inicjatywą stały dwa stowarzyszenia: Ruch Ludzkiego Oporu oraz Sprzeciw Rodziców z Emilii-Romanii. Był to element kampanii przeciw wprowadzonemu przez włoski rząd obowiązkowi 10 szczepień, które są warunkiem przyjęcia dziecka do żłobka, przedszkola i szkoły podstawowej.

Podana liczba była prawdziwa, ale odnosiła się do wszystkich zgłoszeń podejrzenia niepożądanego odczynu poszczepiennego (NOP), a nie tego, ile dzieci rzeczywiście doznało NOP w wyniku szczepienia w ciągu trzech lat (tzn. liczby faktycznie potwierdzonego lub prawdopodobnego związku).

Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez aktywistkę antyszczepionkową złożył w miejscowej prokuraturze jeden z lekarzy. Śledczy potraktowali sprawę poważnie, a sąd uznał, że rozpowszechnianie fałszywych informacji dotyczących szczepień poczyniło nieodwracalne szkody i nałożył grzywnę.

Dziennik „La Repubblica”, opisując wyrok sądu cytuje wypowiedź profesora mikrobiologii i wirusologii ze szpitala w Mediolanie, Roberto Burioni: – Wolność słowa nie oznacza, że można krzyczeć „jest bomba!” na zatłoczonym stadionie. Nareszcie sędzia wytłumaczył tym jaskiniowcom, że rozpowszechniając niebezpieczne kłamstwa wystawiają nas na niebezpieczeństwo swoją ignorancją i egoizmem.

Nie wiadomo jednak, czy nowy włoski rząd, tworzony m.in. przez Ruch Pięciu Gwiazd, w którym ważną rolę odgrywają działacze ruchów antyszczepionkowych, zdecyduje się uchylić niedawno wprowadzone we Włoszech przepisy dotyczące obowiązku szczepień ochronnych. Są jednak sygnały, że te regulacje zostaną na pewno osłabione – włoskie Ministerstwo Zdrowia zapowiedziało, że do zapisu dziecka do przedszkola czy szkoły wystarczy oświadczenie rodzica o wykonaniu szczepień obowiązkowych (w tej chwili konieczne jest zaświadczenie lekarskie).

Zobacz także

Reklama

Napisz do nas

Zadaj pytanie ekspertowi, przyślij ciekawy przypadek, zgłoś absurd, zaproponuj temat dziennikarzom.
Pomóż redagować portal.
Pomóż usprawnić system ochrony zdrowia.

Przegląd badań