Pytanie nadesłane do redakcji
Mam pytanie dotyczące wpływu menstruacji na trening. Jaki ma ona wpływ na organizm kobiety podczas treningu? Czy trening powinien być wtedy luźniejszy? Czy rozciąganie powinno być dłuższe? Czy też nie ma żadnej różnicy?
Odpowiedziała
prof. dr n. med. Violetta Skrzypulec-Plinta
ginekolog położnik, endokrynolog, seksuolog
Kierownik Katedry Zdrowia Kobiety Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach
Szanowna Pani,
jeżeli podczas menstruacji kobieta czuje się dobrze, nie występuje obfite krwawienie, silny ból brzucha, nie należy zaprzestawać trenować. Podczas wysiłku fizycznego wydzielają się beta-endorfiny tzw. hormony szczęścia. Dotychczasowe badania dowiodły, że wzmożone wydzielanie endorfin następuje wskutek wykonywania wysiłku fizycznego, ale głównie, gdy jego intensywność przekracza 60% VO2max. Stwierdzono, że endorfiny, występujące głównie w przednim i pośrednim płacie przysadki mózgowej, wydzielane podczas wysiłku mogą być odpowiedzialne za zmniejszone odczuwanie bólu, a także głębsze uczucie zadowolenia czy dobry nastrój po zakończonym wysiłku. Wśród osób trenujących systematycznie jest znane zjawisko uskarżania się na pogorszenie samopoczucia po zaprzestaniu tego rodzaju aktywności. Jego objawy przypominają nieco zespół objawów głodu narkotycznego. Spokojnie więc, podczas miesiączki można trenować.
Jeżeli jednak w trakcie cyklu menstruacyjnego kobieta czuje się osłabiona, obolała, zmęczona należy zmniejszyć obciążenia treningowe. Można zdecydować się na lekkie rozbieganie, spacer czy po prostu można wykonać kilka ćwiczeń rozciągających - wszystko tak naprawdę zależy od tego, jak intensywnie kobieta ćwiczy na co dzień, nie należy rezygnować z aktywności ruchowej. Miesiączka nie jest przeciwwskazaniem do biegania.
Możemy odnieść wrażenie, że bieganie i aktywność fizyczna to lek na wszystkie dolegliwości. Jeśli jednak tak nie jest - wszyscy się zgodzą, że w znacznym stopniu przyczyniają się do poprawy stanu zdrowia i kondycji każdej kobiety we wszystkich okolicznościach, także podczas ciąży. Według lekarzy regularne ćwiczenia fizyczne poprawiają zdrowie fizyczne i psychiczne w momentach, kiedy czujemy się zmęczone, ociężałe i mamy zmienne nastroje.
Czy istnieje potrzeba dopasowywania treningu do cyklu? Nie jest najtrudniej biegać podczas cyklu menstruacyjnego, najtrudniej jest około tygodnia przed cyklem miesiączkowym (dokładnie tydzień po owulacji), kiedy w organizmie jest najwięcej hormonu - progesteronu. Jego duże stężenie we krwi powoduje m.in. przyspieszone tętno podczas wysiłku, zatem szybciej następuje zmęczenie, dotyczy kobiet o szczupłej budowie ciała. Opisane zmiany częściej występują u kobiet uprawiających wyczynowo dyscypliny sportowe: gimnastyka sportowa, fitness gimnastyczny, sylwetkowy i kulturystyka. W tym czasie następuje labilność nastroju i rozdrażnienie. To typowe symptomy zespołu napięcia przedmiesiączkowego (PMS). Umiarkowany wysiłek fizyczny w tym czasie poprawia nastrój, dzięki czemu może się uda uniknąć huśtawki emocjonalnej.
Nie ma powodu, dla którego miesiączka miałaby być przeszkodą w tym co się robi - niezależnie od tego, czy są to ćwiczenia, uprawianie sportu, praca, czy zabawa. Niewielka ilość ćwiczeń nie ma wpływu na obfitość krwawienia i długość cyklu menstruacyjnego.
W rzeczywistości, ćwiczenia na ogół pomagają złagodzić bóle menstruacyjne. Ćwiczenia fizyczne są ważne dla zdrowia, więc powinny być stałą częścią dnia.
