Polska nie poprze projektu unijnej dyrektywy tytoniowej – powiedział w środę rzecznik MZ Krzysztof Bąk. Rząd jest przeciwny zakazowi sprzedaży papierosów mentolowych i cienkich, tzw. slimów. Uważa, że takie rozwiązanie zaszkodzi gospodarce.
Fot. pixabay.com
Rząd stoi na stanowisku, że Polska nie akceptuje zmian na rynku tytoniowym zaproponowanych przez Komisję Europejską. W środę projekt stanowiska w sprawie dyrektywy rozpatrywany był przez Komitet do spraw Europejskich Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Przygotował je resort zdrowia, uwzględniając opinie ministerstw Rolnictwa, Gospodarki i Finansów oraz organizacji skupiających przedsiębiorców.
Pod koniec 2012 r. Komisja Europejska ogłosiła, że chce, aby ostrzeżenia obrazkowe o szkodliwości palenia zajmowały 75% opakowania wyrobów tytoniowych. Jej zdaniem należy także zakazać sprzedaży papierosów z dodatkami smakowymi, w tym z mentolem oraz cienkich, tzw. slimów.
Tymczasem Polska jest największym rynkiem papierosów mentolowych w Europie. W efekcie zakazu, jak ostrzega branża tytoniowa, tylko w fabrykach papierosów pracę mogłoby stracić 2–3 tys. osób. Minister rolnictwa Stanisław Kalemba zwrócił z kolei uwagę, że może ucierpieć nasz eksport rolno-spożywczy: wyroby tytoniowe mają w nim największy udział. Według resortu finansów nowa dyrektywa tytoniowa mogłaby mieć też negatywne skutki dla budżetu: w sumie dzięki akcyzie na papierosy mentolowe i slimy do kasy państwa trafia rocznie ponad 7 mld zł.
