Samoistne włóknienie płuc (IPF)

Pytanie nadesłane do redakcji

Dzień dobry. Mąż w 2009 roku był leczony na gruźlicę przez 1 rok, po czym w 2010 roku okazało się, że to nie gruźlica. Zaczął pluć krwią i stwierdzono, że to na pewno rak, po czym wycięto kawałek płuca i okazało się, że nie jest to rak, a zmiany rozedmowe i zwłóknienia, po czym rozpoznano u niego w 2011 roku przewlekłą obturacyjną chorobę płuc. Leczony jest Enkortonem (to lek steroidowy) i Bioprazolem. Mąż bardzo przytył, do tego ma bardzo wysokie ciśnienie, kilka razy w ciągu dnia leci mu krew z nosa, stał się po tych steroidach bardzo agresywny. Czy te leki to jedyne leki w walce z tą chorobą? Bardzo proszę o pomoc. Jeszcze wspomnę, że mąż coraz gorzej się czuje, męczy się, problem sprawia mu przebycie paru metrów z pokoju do pokoju, nawet podczas leżenia zaczyna go dusić i uciska w klatce piersiowej. Wspomnę, że mąż ma dopiero 30 lat.

Odpowiedziała

lek. med. Iwona Witkiewicz
specjalista chorób płuc
Ordynator Oddziału Chorób Płuc i Gruźlicy Specjalistycznego Szpitala im. prof. A. Sokołowskiego w Szczecinie
Konsultant wojewódzki w dziedzinie chorób płuc i gruźlicy województwa zachodniopomorskiego

Szanowna Pani,
przyznam, że w historii, którą Pani opisała jest wiele niejasności i trudno mi ocenić czy nie podała Pani wszystkich faktów, czy po prostu ich Pani nie zna.

Po pierwsze: gruźlicę w naszym kraju obligatoryjnie leczy się 6 miesięcy (pół roku) i wydłuża leczenie jedynie w przypadku nietolerancji leków, przerw w leczeniu, trudności w odprątkowaniu chorego czy braku poprawy po zastosowanym leczeniu. Z tego co Pani pisze, iż w roku 2010 oceniono, że to nie była gruźlica, wnioskuję, że w 2009 nie była ona potwierdzona bakteriologicznie (mąż nie prątkował), a więc nie sądzę, żeby to trudności w odprątkowaniu były powodem tak długiego leczenia. Raczej, podejrzewam, że nie uzyskano żadnej poprawy po zastosowanym leczeniu i wobec krwioplucia, które zawsze jest objawem poważnym zadecydowano o operacyjnej weryfikacji rozpoznania i stąd zabieg operacyjny.

Dalej pisze Pani, że w materiale operacyjnym znaleziono włóknienie. Musicie Państwo porozmawiać ze specjalistą, pod opieką którego leczy się mąż, co za rodzaj włóknienia znaleziono w tym badaniu. Czy jest to zwłóknienie pozapalne (bliznowate) czy też postępujące włóknienie śródmiąższowe, które uzasadniałoby leczenia Encortonem.

I tu dochodzimy do kolejnego problemu: przewlekłej obturacyjnej choroby płuc (POChP) nie leczy się przewlekle Encortonem. Encorton podaje się w krótkich wstawkach w okresach zaostrzenia, a w stabilnym okresie choroby podaje się jedynie wziewne leki rozszerzające oskrzela. I to jest przyczyna, dla której sadzę, że to nie POChP jest chorobą, którą mąż leczy Encortonem. Musicie to Państwo koniecznie wyjaśnić z lekarzem prowadzącym, bo Encorton faktycznie jest lekiem obarczonym licznymi objawami ubocznymi (nadciśnienie tętnicze, obrzęki, przyrost masy ciała, choroba wrzodowa żołądka, i wiele, wiele innych) i dlatego sądzę, zwłaszcza uwzględniając młody wiek chorego, że Encortonem leczony jest z powodu innej choroby (włóknienie śródmiąższowe - sarkoidoza?) znalezionej w trakcie tych licznych badań wykonanych w latach 2009-2011.

Niestety jest to najprawdopodobniej tzw. samoistne włóknienie płuc (IPF) - jest to rzadka postać śródmiąższowego zapalenia płuc przebiegającego z włóknieniem. Choroba dotyczy tylko płuc, manifestuje się dużą dusznością, słabo reagującą na intensywne leczenie przeciwzapalne (steroidami). Ma ona charakter przewlekły i postępujący. Chorobę rozpoznaje się histopatologicznie, oceniając wycinki płuc pobrane w czasie badania bronchofiberoskopowego, otwartej biopsji płuca lub operacji.

Naprawdę trudno mi postawić jednoznaczną diagnozę jedynie na podstawie Pani opisu, bez obejrzenia wyników badań chorego, który, jak wynika z listu, miał ich dużo łącznie z badaniem fragmentu płuca pobranego w czasie operacji . Biorąc jednak pod uwagę zły stan męża, który, jak słusznie Pani pisze jest bardzo młodym człowiekiem, musicie Państwo szczerze porozmawiać z lekarzem leczącym, a zwłaszcza wyjaśnić, co jest przyczyną leczenia męża Encortonem. Czy rzeczywiście otrzymuje on ten Encorton z powodu POChP czy raczej właśnie z powodu włóknienia śródmiąższowego, które to włóknienie jest bardzo poważną chorobą i takiego leczenia może wymagać, a objawy, które Pani opisuje bardzo do tej choroby pasują.

Piśmiennictwo:

Antczak A. (red.): Wielka interna. Pulmonologia. Medical Tribune Polska, Warszawa 2010.
Chazan R.: Pneumonologia praktyczna. α-medica Press 2005.
Rowińska-Zakrzewska E., Kuś J.: Choroby układu oddechowego. Wydawnictwo Lekarskie PZWL, Warszawa 1997.

22.01.2013
Wybrane treści dla Ciebie
  • POChP a astma - podobieństwa i różnice
  • Depresja u pacjentów z przewlekłą obturacyjną chorobą płuc
  • Gruźlica dziecięca
  • POChP: dieta i odżywianie
  • Tomografia płuc
  • Badania w kierunku niedoboru alfa1-antytrypsyny u chorych na POChP
  • Dynamiczne rozdęcie płuc
  • Gruźlica: przyczyny, objawy i leczenie
  • Badanie snu
  • Kaszel palacza
Inne pytania
Doradca Medyczny
  • Czy mój problem wymaga pilnej interwencji lekarskiej?
  • Czy i kiedy powinienem zgłosić się do lekarza?
  • Dokąd mam się udać?
+48

w dni powszednie od 8.00 do 18.00
Cena konsultacji 29 zł

Zaprenumeruj newsletter

Na podany adres wysłaliśmy wiadomość z linkiem aktywacyjnym.

Dziękujemy.

Ten adres email jest juz zapisany w naszej bazie, prosimy podać inny adres email.

Na ten adres email wysłaliśmy już wiadomość z linkiem aktywacyjnym, dziękujemy.

Wystąpił błąd, przepraszamy. Prosimy wypełnić formularz ponownie. W razie problemów prosimy o kontakt.

Jeżeli chcesz otrzymywać lokalne informacje zdrowotne podaj kod pocztowy

Nie, dziękuję.
Poradnik świadomego pacjenta