×
COVID-19: wiarygodne źródło wiedzy

POChP - szanse na zatrzymanie postępu choroby

Pytanie nadesłane do redakcji

Witam, u mojej mamy zdiagnozowano POCHP. Paliła przez 30 lat i rzuciła palenie 15 lat temu (ma 65 lat). Od ok. 10 lat zdarzało się jej "przytykanie", nie mogła złapać oddechu przy wchodzeniu po schodach, ale objawy te były nieznaczne i przechodziły. Odkąd pamiętam dość często musiała odchrząkiwać, rozmawiając. W zeszłym roku przeszła ciągnące się zapalenie oskrzeli. Spirometria była dobra i RTG płuc też. W tym roku zaraziła się od wnuczki, zapalenie oskrzeli powtórzyło się, leczone dwoma antybiotykami, ponad miesiąc (przez całe życie prawie w ogóle nie chorowała, nawet na grypę itp). Ponieważ kaszel był bardzo silny, zrobiono spirometrię (FEV1/Pred. = 64%), a w RTG stwierdzono rozedmę. Mama dostaje Seretide, Theospirex i doraźnie Ventlin. Kaszel zmniejszył się (odkrztuszania wydzieliny nie było i nie ma w ogóle). Czy to możliwe, że rozedma i taki spadek wydolności powstały w ciągu roku? Czy odkąd paliła, miała już POChP, które postępowało i dopiero teraz dało się wykryć? Czy jest szansa na zatrzymanie postępu choroby (w materiałach opisujących chorobę spotkałam sprzeczne informacje) i przeżycie jeszcze 15?20 lat bez przechodzenia na kolejne etapy choroby? Pozdrawiam, Karolina.

Odpowiedziała

lek. med. Iwona Witkiewicz
specjalista chorób płuc
Ordynator Oddziału Chorób Płuc i Gruźlicy Specjalistycznego Szpitala im. prof. A. Sokołowskiego w Szczecinie
Konsultant wojewódzki w dziedzinie chorób płuc i gruźlicy województwa zachodniopomorskiego

Szanowna Pani Karolino,
opisywane przez Panią objawy to rzeczywiście bardzo trafny obraz POChP, która rozpoczyna się zadyszką, mijającą po wypoczynku, chrząkaniem "przytykaniem" podczas forsownego wysiłku, a kończy silną dusznością spoczynkową i niewydolnością oddechową, nierzadko wymagającą stałego leczenia tlenem. Po drodze jest sporo etapów i na jednym z nich znalazła się Pani mama. Nie jest to jeszcze ciężki etap, FEV1= 64% bowiem wartości należnej, to dopiero umiarkowane zaburzenia wentylacji (80% to norma), a ciężkie zaczynają się poniżej 50%. Spadek i rozedma nie powstały przez rok, bo sama Pani pisze , że "przytyka" mamę od lat. W ciągu ostatniego roku badane wartości przekroczyły próg, od kiedy chorego należy leczyć. U chorych z POChP nieomal zawsze to infekcja jest właśnie tym czynnikiem, który powoduje przesunięcie wartości spirometrycznych już poza granice normy. Tak więc ma Pani rację, że choroba niepostrzeżenie postępowała i po infekcji zaostrzyła się na tyle, że można ją było udokumentować badaniami i należało zacząć leczenie. Oczywiście istnieje szansa, że pod wpływem prawidłowego leczenia wartości te mogą się jeszcze poprawić (zwłaszcza, że badanie było tuż po infekcji), a już na pewno zatrzymać lub przynajmniej spadać wolniej.

Jeżeli pyta Pani o szanse na zatrzymanie postępu choroby, to faktycznie wszystkie doniesienia kliniczne potwierdzają, że raz rozpoczęta choroba stale postępuje. Od chorego i jego lekarza zależy jednak w jakim tempie będzie postępowała. Sam fakt, że mama już nie pali, poprawia rokowanie, co do spowolnienia postępu choroby i co do życia. Eliminacja czynnika sprawczego (palenia tytoniu) jest najsilniejszym czynnikiem spowalniającym postęp choroby i spowalnia go w stopniu zdecydowanie większym niż jakiekolwiek, najlepsze nawet, leczenie. Kolejnym, poza farmakologicznym elementem spowalniającym postęp choroby jest utrzymanie stałej, odpowiedniej do wieku aktywności fizycznej chorego. Należy chorego wspierać i dopingować do aktywności fizycznej (spacery, samoobsługa, ćwiczenia ogólnousprawniające). Oczywiście wysiłek fizyczny powinien być dostosowany do możliwości i wieku chorego, ale powinien pozostać wysiłkiem, przerywanym przy pojawieniu się uczucia duszności, wznawianym po odpoczynku, wyrównaniu tętna i ustąpieniu duszności. Nawet w ciężkich przypadkach (już przy jawnej niewydolności oddechowej) chory powinien systematycznie wykonywać ćwiczenia ogólnousprawniające pod tlenem i z pulsoksymetrem na palcu i przerywać je w momencie, gdy wskazania pulsoksymetru pokazują obniżenie wysycenia krwi tlenem, a wznawiać po normalizacji parametrów.

Nie bez znaczenia jest też, oczywiście, systematyczne leczenie farmakologiczne lekami rozszerzającymi oskrzela. Pewne znaczenia ma też utrzymanie prawidłowej masy ciała. Zbyt duża utrudnia choremu aktywność, ale zbyt mała waga rozwój choroby. Ostatnim czynnikiem ważnym w zapobieganiu postępowi POChP jest unikanie infekcji. Chorzy z POChP powinni co roku szczepić się przeciwko grypie, a raz na pięć lat szczepić się przeciwko pneumokokom. W okresach nasilonych infekcji (np. grypy) powinni unikać zbiorowisk ludzkich (hipermarkety, kina itp.)

Przy prawidłowym leczeniu, profilaktyce i aktywności chorego w grupie chorych, którzy zaprzestali palenia tytoniu (a do takiej grupy mama należy) rokowania są zdecydowanie lepsze i sądzę, że czas przeżycia, o jakim Pani pisze jest jak najbardziej realny.

Piśmiennictwo:

Kuna P., Pierzchała W., Jankowski M.: Astma i POChP w pytaniach i odpowiedziach, Medycyna Praktyczna, Kraków 2008.
Światowa strategia rozpoznawanie leczenia i prewencji przewlekłej obturacyjnej choroby płuc. Aktualizacje 2006; Medycyna Praktyczna, wydanie specjalne 2/2007.
Zalecenia Polskiego Towarzystwa Chorób Płuc dotyczące rozpoznawania i leczenia przewlekłej obturacyjnej choroby płuc (POChP) Pneumonologia i Alergologia Polska 2012; 80,3: 220-254).

06.02.2013
Wybrane treści dla Ciebie
  • Spirometria
  • Niedożywienie u chorych na POChP
  • Rozedma płuc
  • Tomografia płuc
  • Przewlekła obturacyjna choroba płuc (POChP)
  • Spirometryczna próba prowokacyjna
  • POChP: dieta i odżywianie
  • Przewlekły kaszel rano i wieczorem
  • Krwioplucie (plucie krwią) - przyczyny i postępowanie
  • Kaszel palacza
Inne pytania
  • Czy palenie fajki wodnej na bazie melasy beztytoniowej jest niebezpieczne dla zdrowia?
  • Przeszczep płuc
  • Kaszel palacza
  • Wnęki naczyniowe
  • Tlenoterapia – wskazania
Doradca Medyczny
  • Czy mój problem wymaga pilnej interwencji lekarskiej?
  • Czy i kiedy powinienem zgłosić się do lekarza?
  • Dokąd mam się udać?
+48

w dni powszednie od 8.00 do 18.00
Cena konsultacji 29 zł

Zaprenumeruj newsletter

Na podany adres wysłaliśmy wiadomość z linkiem aktywacyjnym.

Dziękujemy.

Ten adres email jest juz zapisany w naszej bazie, prosimy podać inny adres email.

Na ten adres email wysłaliśmy już wiadomość z linkiem aktywacyjnym, dziękujemy.

Wystąpił błąd, przepraszamy. Prosimy wypełnić formularz ponownie. W razie problemów prosimy o kontakt.

Jeżeli chcesz otrzymywać lokalne informacje zdrowotne podaj kod pocztowy

Nie, dziękuję.
Poradnik świadomego pacjenta