Pytanie nadesłane do redakcji:
W trakcie badania ginekologicznego Pani Doktor zdiagnozowała u mnie rzęsistka (nie zaleciła żadnych dodatkowych badań). Jednak zrobiłam badanie w Instytucie Mikrobiologii. W 72-godzinnej hodowli nie stwierdzono obecności pasożyta Trichomonas vaginalis. Stwierdzono blastospory grzybów drożdżopodobnych, leukocyty pojedyncze, pH 5,2, Lactobacillus żywy – bardzo liczne, wyhodowano drobnoustroje – Streptococcus agalactiae. Moja Pani Ginekolog twierdzi jednak, że ten pasożyt nie zawsze ujawni się podczas badania laboratoryjnego. Jest przekonana, że jednak mam rzęsistka. Oczywiście przeprowadzę leczenie, które zaleciła Pani Doktor, ale jest dla mnie ważne ustalenie, czy badanie laboratoryjne wykluczające rzęsistka jest w 100% wiarygodne. Nie mam żadnych objawów poza lekkimi upławami (żółtobiało-serowe), mam 50 lat. Bardzo proszę o odpowiedź.
Odpowiedziała:
prof. dr n. med. Violetta Skrzypulec-Plinta
ginekolog położnik, endokrynolog, seksuolog
Kierownik Katedry Zdrowia Kobiety
Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach
W diagnostyce Trichomonas vaginalis wykorzystuje się wymazy mikrobiologiczne, które wybarwia się specjalnymi barwnikami, np. Giemzy i ogląda pod mikroskopem. Inną metodą, jednak rzadko stosowaną, są hodowle komórkowe na specjalnych podłożach. Ważne jest również prawidłowe pobranie materiału do badania – tzn. pobranie próbki z szyjki macicy, tylnego sklepienia i ścian pochwy oraz cewki moczowej.
W opisanym przypadku badanie wykonano w Instytucie Mikrobiologii, więc prawdopodobnie zostało ono przeprowadzone prawidłowo (specjalne podłoża dla Trichomonas vaginalis), więc ujemny wynik powinien wykluczyć taką infekcję. W badaniu ginekologicznym można zobaczyć objawy, które mogą sugerować taką infekcję (np. zaczerwienienie ścian pochwy, żywoczerwona, „truskawkowa” szyjka macicy), ale 100% rozpoznanie daje dodatni wynik mikrobiologiczny.
W takiej sytuacji – przy rozbieżności w badaniu ginekologicznym i mikrobiologicznym – proponuję powtórzenie badania diagnostycznego w kierunku Trichomonas vaginalis.