Należy wprowadzić praktykę debriefingu

05.09.2018
Karolina Krawczyk

Omówienie akcji po zakończonych czynnościach ratunkowych pozwoli na lepszą i bardziej efektywną współpracę między personelem SOR a zespołami ratownictwa medycznego (ZRM) – mówi prof. Waldemar Machała, Kierownik Kliniki Anestezjologii i Intensywnej Terapii Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.


Fot. Marcin Stępień / Agencja Gazeta

Karolina Krawczyk: Co należy poprawić we współpracy personelu szpitalnego oddziału ratunkowego (SOR) z zespołami ratownictwa medycznego (ZRM)?

Prof. Waldemar Machała: Należy wprowadzić nieznaną jeszcze w Polsce praktykę debriefingu, czyli omówienia akcji po zakończonych czynnościach ratunkowych. Jestem także zwolennikiem monitoringu wizyjnego z zastosowaniem kamer szerokokątnych, które mogą objąć swoim obiektywem wszelkie możliwe miejsca. Monitoring, zarówno na SOR, jak i w ZRM, ma potrójne zastosowanie: po pierwsze – dokumentuje czynności ratunkowe, po drugie – jest pomocą podczas debriefingu, a po trzecie stanowi doskonałe zabezpieczenie prawne. Kiedy dochodzi do niepomyślnego zakończenia czynności ratunkowych, nagranie z kamer jest dowodem dla sądu. Takie rozwiązanie stosowane jest w Stanach Zjednoczonych, w tym także w wojskowej służbie zdrowia Armii USA.

Myślę, że wprowadzenie minimum, czyli debriefingu, pozwoli na lepszą i bardziej efektywną współpracę między SOR a ZRM. Po zakończeniu czynności ratunkowych członkowie ZRM oraz zespołu SOR powinni przeprowadzić analizę czynności wykonanych u konkretnego chorego, czyli omówić te, które zostały wykonane prawidłowo, te, które zostały wykonane w sposób akceptowalny, oraz te, które trzeba poprawić, aby można było uznać, że wszystko zrobiono zgodnie z aktualnym stanem wiedzy. Posiłkowanie się obrazem z kamer, który pozwala prześledzić również rozmowy, stwarza wystarczającą platformę do poprawy jakości prowadzonych czynności ratunkowych.

Jakie działania mogą podjąć ZRM, aby ułatwić anestezjologom opiekę nad pacjentem na SOR?

Mogą podjąć każde działanie zgodne z ATLS (Advanced Trauma Life Support). Wśród nich najważniejsze są trzy: opanowanie krwotoku, udrożnienie dróg oddechowych oraz odbarczenie odmy opłucnowej. Najlepiej, gdy chory ma zabezpieczone drogi oddechowe w sposób umożliwiający wydolne natlenienie i eliminuje dwutlenek węgla, by utrzymać ciśnienie perfuzyjne na właściwym poziomie. Ponadto takowy chory przybywa do SOR z ciśnieniem tętniczym krwi zapewniającym minimalną choćby perfuzję narządową.

Wskazane jest także zapewnienie dostępu naczyniowego o dużym świetle oraz przekazanie SOR podstawowych informacji na temat pacjenta przed przybyciem ZRM: jaki jest jego stan, w jakim czasie przewidziany jest jego przyjazd, jakie ma obrażenia. To pozwoli na szybkie wezwanie na SOR odpowiednich specjalistów.

Rozmawiała Karolina Krawczyk

Leki

Napisz do nas

Zadaj pytanie ekspertowi, przyślij ciekawy przypadek, zgłoś absurd, zaproponuj temat dziennikarzom.
Pomóż redagować portal.
Pomóż usprawnić system ochrony zdrowia.