Akt oskarżenia ws. mobbingu w krakowskim pogotowiu

11.07.2018

O mobbing i znęcanie się psychiczne nad siedmioma pracownikami oskarżyła krakowska prokuratura kierowniczkę zespołów wyjazdowych oddziału centralnego Krakowskiego Pogotowia Ratunkowego – poinformował prokurator Krzysztof Dratwa z Prokuratury Okręgowej w Krakowie.

Fot. Tomasz Pietrzyk / Agencja Gazeta

Akt oskarżenia zawiera cztery zarzuty dotyczące mobbingu połączonego ze znęcaniem się psychicznym nad podwładnymi oraz trzy zarzuty dotyczące znęcania się psychicznego. Zdaniem prokuratury, Marta S. – w okresie od 2015 do 2017 r. – wykorzystując stan zależności wielokrotnie znęcała się psychicznie nad pracownikami poprzez publiczne ich ośmieszanie, poniżanie i upokarzanie oraz używanie słów powszechnie uważanych za obelżywe. Dopuszczała się także niemerytorycznej oceny ich pracy, odbierała premię i ograniczała liczbę godzin dyżurów.

Wywoływała w ten sposób u pracowników obniżenie poczucia własnej wartości i przydatności zawodowej oraz objawy psychosomatyczne. W materiale dowodowym znalazły się m.in. opinie biegłych psychologów na temat objawów i uszczerbku na zdrowiu, jakiego doznali podwładni.

Jak podaje prokuratura, kobieta w śledztwie nie przyznała się do winy i złożyła obszerne wyjaśnienia. Prokurator uznał jednak, że są podstawy do sformułowania aktu oskarżenia. We wnioskach wniósł o przesłuchanie 72 świadków.

Za złośliwe lub uporczywe naruszanie prawa pracownika kodeks karny przewiduje karę grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. Z kolei za znęcanie się fizycznie lub psychicznie nad osobą pozostającą w stosunku zależności grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.

– Krakowskie Pogotowie Ratunkowe nie komentuje działań prokuratury i zapewnia o gotowości współpracy z organami ścigania. Do czasu wydania prawomocnego wyroku wstrzymujemy się z podejmowaniem decyzji kadrowych związanych z tą sprawą – poinformowała rzeczniczka prasowa Krakowskiego Pogotowia Ratunkowego Joanna Sieradzka.

O sytuacji w pogotowiu pracownicy placówki informowali w mediach już dawno. Prowadzone w pogotowiu postępowanie wewnętrzne oraz kontrola Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego nie potwierdziły skarg pracowników.

Leki

Napisz do nas

Zadaj pytanie ekspertowi, przyślij ciekawy przypadek, zgłoś absurd, zaproponuj temat dziennikarzom.
Pomóż redagować portal.
Pomóż usprawnić system ochrony zdrowia.