Ratownicy: odwieszamy protest

03.08.2018
MSol
Kurier MP

Komitet Protestacyjny Ratowników Medycznych w piątek po południu podjął decyzję o odwieszeniu protestu. Niebawem ma zapaść decyzja co do jego formy. Wiele wskazuje, że w grę wchodzą realne, a nie symboliczne działania.

Fot. Grzegorz Bukała / Agencja Gazeta

Ratownicy nie chcą już czekać, aż resort zdrowia zrealizuje porozumienie, które – jak przypominają – powinno być zrealizowane już w ubiegłym roku, gdy ówczesne kierownictwo resortu zdrowia apelowało do dyrektorów szpitali o „honor”, zamiast przekazać pieniądze na wypłatę obiecanych ratownikom dodatków.

Według informacji przekazywanych przez ratowników, decyzja o odwieszeniu protestu zapadła jednogłośnie, a na tak dużą determinację związkowców miało wpływ porozumienie, jakie minister zdrowia zawarł w lipcu z pielęgniarkami. Ratownicy uważają, że są przez resort zdrowia dyskryminowani jako grupa zawodowa, czego jawnym dowodem jest fakt, że część z nich, wykonując identyczną pracę (i ponosząc identyczną odpowiedzialność) jak pielęgniarki, po ostatnich decyzjach resortu zdrowia będzie zarabiać znacząco mniej.

Ratownicy podkreślają, że powodem decyzji jest brak realizacji porozumienia zawartego z nimi w lipcu ubiegłego roku. I od tego, czy resort zdrowia zrealizuje wszystkie jego punkty zależy w tej chwili forma protestu – jeśli ratownicy po raz kolejny stwierdzą, że nie są traktowani poważnie, rozważą protest „we wszystkich możliwych formach”, co może – ich zdaniem – wręcz zagrozić stabilności systemu PRM.

Zgodnie z porozumieniem zawartym w lipcu 2017 roku z ówczesnym wiceministrem zdrowia Markiem Tombarkiewiczem, wynagrodzenie ratowników medycznych (także tych zatrudnionych np. na SOR-ach) miało wzrosnąć - w przeliczeniu na etat - o 400 zł brutto od 1 lipca 2017 r. oraz o kolejne 400 zł brutto od 1 stycznia 2018 r. Jednak budżet państwa sfinansował dodatki tylko dla ratowników pracujących w karetkach, co do pozostałych ministerstwo próbowało szukać pieniędzy w... budżetach szpitali (pisząc listy z apelami o honorowe działania dyrektorów).

W tej chwili resort zdrowia zapewnia, że pieniądze są – a na pewno będą. Dla wszystkich ratowników, zaś ci, którzy ich nie dostali, otrzymają wyrównanie za okres od początku obowiązywania porozumienia (oczywiście, jeśli pracowali w tym okresie). Rozporządzenie ministra zdrowia w tej sprawie weszło w życie, a w piątek zarządzenie w sprawie przekazania świadczeniodawcom dodatkowych środków z przeznaczeniem na wypłaty dodatków dla ratowników wydał prezes NFZ.

Zobacz także
  • 58,6 mln zł dla ratowników
  • "Skutek może odnieść jedynie absencja w karetkach"

Leki

Napisz do nas

Zadaj pytanie ekspertowi, przyślij ciekawy przypadek, zgłoś absurd, zaproponuj temat dziennikarzom.
Pomóż redagować portal.
Pomóż usprawnić system ochrony zdrowia.