Warszawa - 64% połączeń z nr 112 bezzasadne

12.02.2019
UMSW

11 lutego obchodzony jest w Europie, jako Dzień Numeru Alarmowego 112. Stworzono go po to, aby z każdego miejsca naszego kontynentu przez całą dobę móc wezwać pomoc, gdy zagrożone jest życie nasze lub innych.

- Po pierwsze dziękuję państwu za pracę, a właściwie za służbę, na rzecz mieszkańców, którym pomagacie każdego dnia i każdej nocy – powiedział Marcin Wojdat, sekretarz miasta do dziewięciu wyróżnionych operatorów numeru 112. – Po drugie dziękuję za wasz profesjonalizm, za to jak zbieracie informacje o zdarzeniu często od bardzo zdenerwowanych rozmówców lub małych dzieci, za wasz spokój i fachowe przekazywanie zgłoszenia do odpowiednich służb. Na wasze ręce składam podziękowania dla wszystkich operatorów, którzy obsługują numer 112 w warszawskim Centrum Powiadamiania Ratunkowego.

Według danych krajowych, nadal największym problemem są połączenia bezzasadne. Z roku na rok jest ich trochę mniej, ale nadal stanowią znaczącą większość połączeń (w 2013 roku, kiedy CPR w Warszawie zaczęło funkcjonować, takich połączeń było 75%, w roku 2018 - 64%). Zmniejszanie się liczby połączeń niezasadnych można przypisać konsekwentnie podejmowanym działaniom propagującym właściwe korzystanie z numerów alarmowych. Fałszywe połączenia to w większości pomyłki, zabawy dzieci telefonami, zapytania niezwiązane z pomocą medyczną, próby zamawiania usług (np. cateringowych) i przypadkowe uruchomienia telefonów. Połączenia te zajmują czas operatorów i blokują linię, co może doprowadzić do opóźnienia obsługi zgłoszenia w sytuacji realnego zagrożenia życia lub zdrowia.

Praca operatorów numerów alarmowych to przede wszystkim ciężka codzienna praca, odbieranie licznych telefonów, z których każdy może być trudny. Nie można zapominać, że część telefonów wykonywanych jest przez osoby zdenerwowane, zdezorientowane a nawet niemogące mówić. To niejednokrotnie utrudnia uzyskanie niezbędnych informacji o zdarzeniu.

W tym roku stołeczny ratusz wyróżnił i podziękował operatorom, którzy stanowią reprezentację wszystkich pracujących w warszawskim Centrum Powiadamiania Ratunkowego. Operatorzy prawie nigdy nie poznają efektów swojej pracy, a są pierwszym ogniwem uruchamianego łańcucha pomocy i to ich wiedza, doświadczenie, a czasem nieszablonowe działanie ma kluczowy wpływ na dalszy przebieg zdarzeń.

W Polsce jest 17 Centrów Powiadamiania Ratunkowego. Znajdują się w każdym mieście wojewódzkim, a na Mazowszu w Warszawie i w Radomiu. Stołeczne Centrum jest jedynym w kraju ośrodkiem zorganizowanym poza strukturami MSWiA i prowadzonym przez samorząd. Warszawskie Centrum Powiadamiania Ratunkowego (CPR) mieści się przy ul. Młynarskiej 43/45 i obsługuje połączenia alarmowe z terenu m.st. Warszawy. Zostało uruchomione 28 listopada 2013 roku.

Krajowe Centra Powiadamiania Ratunkowego tworzą spójny system. Korzystają z systemu teleinformatycznego pozwalającego na wzajemną zastępowalność na wypadek awarii oraz mechanizmy wzajemnej obsługi zgłoszeń w przypadku incydentalnego pojawienia się znacznej liczby zgłoszeń w tym samym czasie w jednym ośrodku. System informatyczny działający w centrach pozwala na identyfikację numeru telefonu zgłaszającego. Dodatkowo wyświetla dane osoby, na którą telefon jest zarejestrowany oraz prezentuje na mapie aktualną lokalizację telefonu. Pomaga to przy udzieleniu pomocy w sytuacji, gdy ktoś nie potrafi podać dokładnej lokalizacji miejsca, w którym się znajduje.

Podstawowym założeniem systemu jest jak najszybsze odebranie połączenia i powiadomienie o zgłaszanym zdarzeniu służb udzielających pomocy.

W 2018 roku 65 operatorów warszawskiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego przyjęło 1 144 403 połączeń, z czego 367 378 przekazało służbom - w największej części do Policji (55%), w następnej kolejności do Pogotowia Ratunkowego (35%) i Straży Pożarnej (2%). Operatorzy przyjmują średnio około 3,6 tysiąca połączeń na dobę, najwięcej zgłoszeń wpływa między godz. 15 a 19. Średni czas oczekiwania na połączenie z operatorem wynosi 8-9 sekund.