Zarzut za atak na ratowników

18.06.2019
Grażyna Wawryniuk
POG

Zarzuty spowodowania uszkodzenia ciała, czynnej napaści na funkcjonariuszy Policji oraz naruszenia nietykalności cielesnej ratowników medycznych usłyszał 24-letni mężczyna, który 13 czerwca w Tczewie zaatakował innego mężczyznę, a po interwencji Policji - również funkcjonariuszy tejże, w nastąpstwie czego został postrzelony. W czasie udzielania mu pomocy medycznej zaatakowani zostali również dwaj ratownicy.

13 czerwca w Tczewie pokrzywdzony został zaatakowany przez 24-letniego mężczyznę. Napastnik zadawał mu ciosy pięściami w głowę, a  po przewróceniu kopał go po całym ciele. Zdarzenie to zostało zauważone przez dwóch funkcjonariuszy Policji, służbowo przebywających na terenie dworca PKP. Niezwłocznie podjęli interwencję.

Napastnik przeniósł swoją agresję na funkcjonariuszy Policji. Kopał oraz zadawał ciosy rękoma. Nie powiodła się próba użycia miotacza gazu. Napastnik cały czas atakował. Jeden z funkcjonariuszy Policji użył broni, oddając strzał.

Pokrzywdzony mężczyzna zeznał, że nie zna napastnika i nie wie dlaczego został zaatakowany. Zarówno on, jak i funkcjonariusze Policji doznali obrażeń ciała wymagających udzielenia pomocy medycznej w szpitalu. Pokrzywdzony między innymi doznał stłuczenia powłok głowy oraz złamania jednego z kręgów. Jeden z funkcjonariuszy doznał stłuczenia głowy i stłuczenia odcinka szyjnego kręgosłupa, drugi stłuczenia śródręcza.

W wyniku postrzelenia mężczyzna doznał rany łydki. Na miejsce została wezwana karetka pogotowia. Po umieszczeniu w karetce, w trackie udzielania pomocy medycznej, zaatakował dwóch ratowników medycznych. Byli przez niego kopani oraz otrzymali ciosy w twarz. Obaj doznali obrażeń, w tym w postaci stłuczenia twarzy.

Obrażenia, jakich doznały zaatakowane przez mężczyznę osoby, naruszały czynności narządów ich ciała na czas powyżej 7  dni.

Prokurator 15 czerwca przedstawił mężczyźnie zarzuty:
– spowodowania uszkodzenia ciała u pokrzywdzonego
– naruszenia nietykalności cielesnej i czynnej napaści na funkcjonariuszy Policji podczas i w związku z  pełnieniem obowiązków służbowych, w celu zmuszenia ich do odstąpienia od czynności
– naruszenia nietykalności cielesnej ratowników medycznych podczas i w związku z pełnieniem obowiązków służbowych.

Prokurator uznał, że czynów tych podejrzany dopuścił się publicznie, bez powodu, okazując lekceważenie dla porządku prawnego.

Podejrzany w toku przesłuchania oświadczył, że nic nie pamięta.

Na wniosek prokuratora 17 czerwca sąd tymczasowo aresztował podejrzanego na 3 miesiące.

Za zarzucone podejrzanemu przestępstwa grozi kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności.

Prokuratura bada zasadność użycia przez funkcjonariusza Policji broni palnej.

Leki

Napisz do nas

Zadaj pytanie ekspertowi, przyślij ciekawy przypadek, zgłoś absurd, zaproponuj temat dziennikarzom.
Pomóż redagować portal.
Pomóż usprawnić system ochrony zdrowia.