Katowice - szef pogotowia zostanie odwołany?

07.11.2019
Mateusz Babak

Ze względu na nieprawidłowości w Wojewódzkim Pogotowiu Ratunkowym w Katowicach (WPR) zarząd woj. śląskiego podjął działania, aby odwołać wieloletniego szefa tej j instytucji - przekazał w środę (6 listopada) rzecznik urzędu marszałkowskiego Sławomir Gruszka.

W rozsyłanym tego dnia mediom oświadczeniu dyrektor WPR Artur Borowicz wskazuje, że przeprowadzona przez urząd marszałkowski półroczna kontrola w pogotowiu "wykazała pewne nieprawidłowości natury formalno-prawnej", a w wystąpieniu pokontrolnym "nie przedstawiono mu żadnych zarzutów, w szczególności narażenia WPR na straty finansowe".

Wojewódzkie Pogotowie Ratunkowe w Katowicach jest największą strukturą pogotowia ratunkowego w kraju. Wchodzi w skład systemu Państwowe Ratownictwo Medyczne, obsługując obszar zamieszkały przez prawie 3 mln mieszkańców. Artur Borowicz kieruje nim od 10 maja 2007 r.

W ostatnich miesiącach w regionie pojawiały się publikacje medialne, w których m.in. działające w WPR związki zawodowe zarzucały Borowiczowi ustawianie przetargów, nepotyzm i samowolę. Wobec tych sygnałów urząd marszałkowski, jako podmiot tworzący WPR, przeprowadził w tej jednostce od 21 maja br. do 6 września tzw. kontrolę doraźną.

Jak powiedział rzecznik urzędu marszałkowskiego, kontrola była "wielopłaszczyznowa i wnikliwa, dlatego wymagała długiego czasu". - Wyniki kontroli potwierdziły wiele nieprawidłowości, do których dochodziło w WPR. Zarząd woj. śląskiego na środowym posiedzeniu podjął uchwałę o rozpoczęciu procedury odwołania dyrektora ze stanowiska - wskazał Gruszka.

Przypomniał, że Borowicz pełni mandat radnego w Dąbrowie Górniczej, co chroni go przed bezpośrednim odwołaniem. Zarząd woj. śląskiego wystąpi więc do dąbrowskiej rady miasta o wyrażenie zgody na odwołanie dyrektora. - Wniosek będzie poparty wynikami kontroli i uzasadnieniem o dobro pacjentów, przyszłość jednostki oraz troską o finanse publiczne - zaznaczył Gruszka.

Zgodnie z wystąpieniem pokontrolnym kontrola prowadzona przez wydział kontroli urzędu marszałkowskiego obejmowała wybrane zagadnienia gospodarki finansowej WPR w latach 2015-2019. Dotyczyła m.in. inwestycji budowlanych pogotowia, zamawianych usług projektowo-kosztorysowych, przedsięwzięć informatycznych czy zakupu paliwa.

W wystąpieniu stwierdzono m.in. naruszenia ustawy o zamówieniach publicznych oraz ustawy o finansach publicznych, nienależytą staranność podczas sporządzania planów zamówień publicznych, dokumentacji przetargowych, umów i dokumentów potwierdzających ich wykonanie, a także nienależyty nadzór nad wykonaniem umów, procesem szacowania wartości zamówień oraz zabezpieczania środków.

W tym kontekście w wystąpieniu zawarto ocenę negatywną, stwierdzono "rażące naruszenia przepisów prawa" i jako odpowiedzialnego wskazano Borowicza. Prawidłowo oceniono natomiast wykorzystanie przez WPR dotacji celowych udzielanych tej instytucji z budżetu woj. śląskiego.

W rozsyłanym w środę mediom oświadczeniu dyrektor WPR ocenił, że kontrola wykazała "pewne nieprawidłowości natury formalno-prawnej".

- W wystąpieniu pokontrolnym nie przedstawiono mi żadnych zarzutów, w szczególności narażenia WPR na straty finansowe. Zalecono jedynie zwiększenie nadzoru aby "zapewnić skuteczniejsze funkcjonowanie kontroli zarządczej w celu niedopuszczenia do powstania nieprawidłowości i uchybień" - zacytował część wystąpienia Borowicz.

Zgodnie z informacją WPR w Katowicach z 2018 r., bezpośrednio w strukturze tej instytucji funkcjonowało wówczas 77 zespołów ratownictwa medycznego (52 podstawowych i 25 specjalistycznych), a 11 zespołów (7 podstawowych i 4 specjalistycznych) działało poza strukturą pogotowia jako jego podwykonawcy.

Leki

Napisz do nas

Zadaj pytanie ekspertowi, przyślij ciekawy przypadek, zgłoś absurd, zaproponuj temat dziennikarzom.
Pomóż redagować portal.
Pomóż usprawnić system ochrony zdrowia.