"Zwiększenie stawki przesłanką do dyskusji"

08.09.2021
Magdalena Gronek

Staramy się mediować. Zmienia się stawka dobokaretki o ponad 30 proc., więc jest przesłanka do dyskutowania między pracodawcą a pracownikiem, jak powinien wyglądać podział tej kwoty – powiedział w środę minister zdrowia Adam Niedzielski.

Ratownicy medyczni od dawna walczą o wyższe wynagrodzenia, nie zgadzają się też na wyjątkowo trudne warunki pracy. Od 1 września rozpoczęli ogólnopolski protest. Część z nich nie przyszła do pracy lub wzięła minimalną liczbę godzin podczas dyżurów. Zapowiadają, że 11 września chcą wziąć udział w dużej manifestacji pracowników ochrony zdrowia, która ma się odbyć w stolicy.

Na antenie TVN24 szefa resortu zdrowia zapytano, czy zwiększenie stawki za dobokaretkę przełoży się na zwiększenie wynagrodzeń ratowników medycznych.

– Oczywiście, że tak – powiedział minister Niedzielski. Wyjaśnił, że „w ramach wzrostu minimalnych wynagrodzeń ci ratownicy, którzy byli zatrudnieni na umowę o pracę, otrzymali wzrost wynagrodzenia”.

– To rozwiązanie, które zaproponowaliśmy, jest skierowane do pracowników kontraktowych. Jesteśmy w dialogu z pracodawcami, czyli dyrektorami stacji pogotowia ratunkowego i staramy się w pewnym sensie mediować, pokazać, że będą wyższe środki. Zmienia się stawka dobokaretki o ponad 30 proc., więc to jest przesłanka do dyskutowania między pracodawcą a pracownikiem, jak powinien wyglądać podział tej kwoty – wskazała szef resortu zdrowia.

Powiedział, że „MZ dało zlecenie do Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji, gdzie zostało zbadane, jak wyglądają realne koszty i w związku z tym, tak naprawdę dajemy pracodawcom do ręki narzędzie, które pozwoli im rozwiązać problem”.

Pytany, czy podwyżka nie pójdzie jedynie na wyposażenie karetki, Niedzielski powiedział, że przez cały czas pandemii MZ i RARS bardzo wzmacniało wyposażenie sprzętowe karetek.

– Ponad 400 karetek zostało przekazanych do systemu ratownictwa medycznego. Równolegle oprócz nas robili to właściciele, tacy jak marszałkowie województw – dodał.

– W tej sytuacji priorytetem przy wykorzystaniu tych pieniędzy jest przekazanie ich na wzrost wynagrodzenia, wzrost kontraktu tych ratowników – wskazał szef resortu zdrowia.

Zwrócił uwagę, że Ministerstwo Zdrowia nie jest pracodawcą dla ratowników. Są niezależne stacje, które na dodatek podlegają nie wojewodzie, tylko właścicielem jest marszałek województwa lub inna samorządowa jednostka. – My dajemy możliwość, dajemy środki, by te relacje się poukładały – wyjaśnił Niedzielski.

Leki

Napisz do nas

Zadaj pytanie ekspertowi, przyślij ciekawy przypadek, zgłoś absurd, zaproponuj temat dziennikarzom.
Pomóż redagować portal.
Pomóż usprawnić system ochrony zdrowia.