Szumy w uszach to dolegliwość znacząco zmniejszająca komfort życia, a czasami wręcz uniemożliwiająca choremu prawidłowe funkcjonowanie. Za sprawą polskiego naukowca, szumy powstałe w wyniku nagłej utraty słuchu można już leczyć – informuje „Puls Biznesu”.
Adam Pabiś, neurobiolog / fot. Janusz Czapla, za zgodą Kinetic
Adam Pabiś, neurobiolog, współwłaściciel firmy Bioacoustic oraz kliniki Kinetic – Centrum Nowoczesnej Audiologii, opracował nową metodę leczenia szumów usznych, powstałych w wyniku nagłej utraty słuchu. Połączył wiedzę medyczną z nowoczesnymi technologiami. Szczegóły opisuje „Puls Biznesu”.
Cała terapia trawa od sześciu do ok. 12 miesięcy, nie wymaga interwencji chirurga ani zażywania leków. Urządzenie pozytywnie przeszło testy efektywnościowe. W pełnej, komercyjnej wersji będzie wprowadzane na rynek na przełomie października i listopada. Jak powiedział gazecie Adam Pabiś, będzie to głownie Dubaj i inne rynki zagraniczne, w których sektory medyczne są bardziej niż w Polsce otwarte na nowości technologiczne.