Lekarze i adwokaci protestują przeciw próbom naruszania tajemnicy zawodowej. W liście do Ewy Kopacz wyrażają sprzeciw wobec projektu zmiany ustawy o policji i innych służbach, która pozwoli na podsłuchiwanie ich w pracy, informuje "Gazeta Polska Codziennie".
Elementy podsłuchu, tzw. pluskwy, jakie znaleźli w gabinecie dr. Rafała Łuczaka ze Szpitala Wojskowego w Elblągu jego pracownicy / fot. Rafał Łuczak/Agencja Gazeta
Zainteresowani piszą, że zmiany proponowane przez Senat "stwarzają pole do jeszcze większych nadużyć w ramach prowadzenia działalności operacyjnej przez policję oraz służby".
Lekarze i adwokaci argumentują, że tajemnica zawodowa stanowi gwarancję stosunku zaufania, która jest podstawą wykonywania zawodów zaufania publicznego. W liście szefowej rządu krytykują brak zapisów dotyczących kontroli nad działaniami operacyjnymi służb.
Powołując się na raport sporządzony dla Komisji Europejskiej, "GPC" twierdzi, że Polacy są najczęściej podsłuchiwani spośród mieszkańców państw UE.
