Staż podyplomowy to niezbędny etap w rozwoju zawodowym lekarzy – uważa minister zdrowia i zgodnie z wyborczą obietnicą PiS przedstawia projekt nowelizacji ustawy o zawodzie lekarza, zgodnie z którym kształcenie lekarzy będzie wieńczył – tak jak przed zmianami – staż podyplomowy.
Studenci medycyny. Fot. Marcin Onufryjuk / Agencja Gazeta
Staż podyplomowy dla lekarzy oraz lekarzy dentystów zlikwidowano w 2011 r., choć Ewa Kopacz jako minister zdrowia zapowiadała to już w 2008 r. Głównym celem ówczesnej zmiany było szybsze wejście do systemu opieki zdrowotnej tysięcy absolwentów kierunków lekarskich – przewidywano, że dzięki temu od 2018 r. (pierwszy rocznik bez stażu) zacznie się „zasypywanie” wyrwy demograficznej wśród praktykujących lekarzy. Miało to być również remedium na podstawowy problem systemu, jakim są kolejki do świadczeń medycznych.
Prace nad likwidacją stażu trwały trzy lata, również dlatego, że protestowały przeciw temu wszystkie zainteresowane strony – organizacje studentów medycyny i młodych lekarzy, uczelnie medyczne, samorząd lekarski, a również organizacje pracodawców ochrony zdrowia. Wszyscy podnosili jeden, koronny, argument: staż lekarski gwarantuje młodemu adeptowi medycyny poznanie praktycznej strony zawodu, przede wszystkim przez kontakt z pacjentem, który podczas studiów jest ograniczony – choćby dlatego, że student nie ma prawa wykonywania zawodu lekarza, a co za tym idzie, jego dostęp do informacji na temat choroby pacjenta nie może być pełny. Również po wprowadzeniu zmian w systemie kształcenia na kierunkach lekarskich nie ustały głosy o konieczności przywrócenia stażu – ten postulat artykułowała często Naczelna Rada Lekarska. Przywrócenie stażu podyplomowego stało się jedną z ważniejszych w obszarze zdrowia obietnic PiS.
Ministerstwo Zdrowia przekazało właśnie do konsultacji projekt nowelizacji przepisów. Autorzy uzasadnienia do projektu oceniają, że efektem przywrócenia stażu będzie „zwiększenie czasu kształcenia przyszłych lekarzy i lekarzy dentystów pod nadzorem opiekuna, przeznaczonego w szczególności na doskonalenie umiejętności praktycznych”.
Resort zdrowia proponuje, by absolwent studiów medycznych otrzymywał prawo wykonywania zawodu na okres trwania stażu podyplomowego (następuje likwidacja ograniczonego prawa wykonywania zawodu lekarza oraz lekarza dentysty).
Staż miałby się odbywać pod nadzorem doświadczonego lekarza (specjalizacja, tytuł specjalisty, w przypadku lekarzy dentystów co najmniej pięcioletnie doświadczenie zawodowe).
Przywrócenie stażu podyplomowego nie oznacza, że ministerstwo chce zrezygnować z rozwijania praktycznej części kształcenia przeddyplomowego. Wręcz przeciwnie – mają być zabezpieczone środki, zarówno z funduszy unijnych, jak i budżetu państwa, na tworzenie i rozwój centrów symulacji medycznej. Tylko z budżetu państwa w latach 2016-2018 na ten cel powinno trafić ok. 200 mln zł, ale w budżecie na ten rok przewidziano jedynie 5 mln zł, i ministerstwo podkreśla, że jest to „zbyt niski poziom środków”.
Jakie jeszcze zmiany są zawarte w projekcie? Obywatele polscy oraz obywatele państw członkowskich Unii Europejskiej, po ukończeniu studiów medycznych np. w języku angielskim nie będą już musieli zdawać egzaminu w języku polskim, jeżeli przedstawią dokument potwierdzający znajomość języka polskiego, wymieniony w wykazie dokumentów ogłoszonym przez Ministra Zdrowia w drodze obwieszczenia – na absurdalny wymóg zdawania egzaminu z języka polskiego przez Polaków zwracał ostatnio ministrowi zdrowia uwagę Rzecznik Praw Obywatelskich.
Zgodnie z projektem cudzoziemcy, którzy nie są obywatelami UE, ubiegający się o odbycie stażu podyplomowego będą musieli zawrzeć umowę cywilnoprawną z jednostką uprawnioną do prowadzenia stażu podyplomowego.
Resort szacuje, że koszty związane z przywróceniem stażu podyplomowego w 2016 r. wyniosą ok. 194 mln zł, i mają być sfinansowane z Funduszu Pracy (w następnych latach z budżetu państwa).
