Nie tylko chcemy zwiększać finansowanie służby zdrowia, ale chcemy ją także uszczelnić – zadeklarował premier Mateusz Morawiecki.
Premier Mateusz Morawiecki. Fot. Tomasz Pietrzyk / Agencja Gazeta
Morawiecki powiedział w sobotę na spotkaniu z mieszkańcami Grójca, że oprócz wzrostu finansowania ochrony zdrowia, potrzebne jest także jej uszczelnienie. – Będziemy na pewno miesiąc po miesiącu, kwartał po kwartale, nie tylko finansowali coraz bardziej naszą służbę zdrowia, ale też chcemy ją uszczelnić – powiedział premier.
– Wiele środków wypływa na prawo, lewo – stwierdził szef rządu. Jako przykład tego zjawiska, Morawiecki podał nadużycia dotyczące leków refundowanych i zwolnień lekarskich. – Dlatego wdrażamy elektroniczne zwolnienia, recepty, skierowania do lekarza. To zmieni służbę zdrowia w najbliższych paru latach – podkreślił premier.
Jak ocenił, zaniedbania w ochronie zdrowia są ogromne. – W ciągu ostatnich 20 lat z Polski wyjechało dwadzieścia parę tys. lekarzy – zaznaczył Morawiecki. – To jest ogromna strata, bo wykształcenie każdego lekarza kosztuje od pół miliona do miliona - w zależności od tego, do którego momentu tę naszą kalkulację przeprowadzamy.
– A więc nasz kraj - stosunkowo jeszcze na dorobku, żeby nie powiedzieć: biedniejszy od tych zachodnich - sponsoruje bogate kraje zachodnie – powiedział premier. Podkreślił przy tym, że nie wini samych lekarzy-emigrantów, ponieważ każdy ma prawo do indywidualnych wyborów. – Ale nam tych lekarzy dzisiaj brakuje. I dlatego już były minister zdrowia Radziwiłł i teraz minister Szumowski rozpoczęli nowe nabory na kierunku medycznym – mówił Morawiecki.