W I półroczu urodziło się 194 tys. dzieci. To o ponad 6 tys. mniej niż w tym samym okresie zeszłego roku – wynika ze wstępnych danych GUS. Prawdopodobne jest, że w całym roku liczba urodzeń znów spadnie poniżej 400 tys. i niekorzystna sytuacja demograficzna się utrwali. Byłaby dobra, gdyby rodziło się co roku ok. 580 tys. dzieci. Ale nikt takiego trendu nie przewiduje - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".
Fot. rawpixel / Pixabay
W pierwszych sześciu miesiącach roku zmarło 215 tys. osób – o ponad 4 tys. więcej niż w I półroczu 2017 r., rekordowo złego. Przyrost naturalny był w I półroczu ujemny (różnica między liczbą urodzeń żywych i zgonów) i wyniósł minus 21 tys. To sprawiło, że po uwzględnieniu salda migracji zagranicznych na pobyt stały liczba ludności naszego kraju zmniejszyła się o ok. 20 tys. w porównaniu z końcem ubiegłego roku i wyniosła 38 413 000.